Bardzo fajny występ. Widać, że Adler jest szczęśliwy i dumny z tego projektu. Natomiast piosenka Waterfall bardzo mi się podoba. W końcu wyszło coś co da się słychać z zajebistym wokalem.
Co do tego czy muzycy chcą wyrolować Adlera to bardzo w to wątpię. Mam przeczucie, że dobrze im wszystkim razem. Co do wypromowania wiadomo, że w jakimś sensie chcą wypromować się na Stevenie, ale czy to źle? Są młodzi i utalentowani Adler to zauważył i nagrywa z Nimi. Także korzyści z tego mają obie strony
Dodam jeszcze, że z całego serca życzę Stevenowi żeby ten zespół nie popadł szybko w zapomnienie oraz żeby się nie rozleciał ponieważ w końcu coś mu się udało na 101 procent. Tyle z mojej strony