no tak tylko ze czasy do momentu wydania AFD sa duzo lepiej opisane i udokumentowane niepublikowanymi wczesniej
fotkami przez Marca Cantera w Reckless Road. A Canter to przyjaciel Slasha, ktory tam byl, widzial wszystko na zywo,
takze nawet nie ma co porownywac wiarygodnosci Davisa do niego. (Fotki zaproponowane przez Davisa sa przy tych
od Cantera jak gowno porownywane z czekolada)
poza tym wiadomo ze lepiej czytac w oryginale jakas ksiazke, bo w wiekszosci przypadkow na tlumaczeniu jej tresc
sporo traci (a zwlaszcza w przypadku ksiazek o GNR tlumaczonych przez "wielce kompetentnych" polskich pismakow
muzycznych)
Davis wydal ksiazke w 2008, ale mimo to widac bylo ze czasy po roku 1993 prawie w ogole go nieinteresowaly, bo
sie zupelnie nie wysilil zeby zdobyc jakies niepodawane wczesniej przez innych (albo slabo rozpowszechnione
informacje). Fragmenty o Chinese to ewidentnie widac ze dopisywane na szybko. Biedaczyna sie pewnie nie spodziewal
ze plyta wyjdzie... A wydaje mi sie ze tego wlasnie fani oczekuja, dowiedziec sie czegos o tajemniczej drugiej polowie
lat 90 czy poczatku XXI wieku w GNR i okolicach. Bo to ze np. Izzy sie kiedys spuscil na noge Slashowi to juz Hudson
opisywal w swojej autobiografii... Davis przepisuje Slasha, Walla itd - dotarl do ludzi zapomnianych, ktorzy znow
chcieli zeby ktos sobie o nich przypomnial (jak Vicky Hamilton, ktorej "Patrzac jak krwawisz" jest nawet dedykowane)
a juz do nikogo waznego zwiazanego obecnie z zespolem nie (albo chociaz 10 lat temu)... to swiadczy o "wartosci" tej ksiazki,
napisanej na odwal sie
zreszta skoro i Del James i Slash ja mieszali z blotem, to przypadek to nie jest