Ale'Hubik'-niby tak,bo wiem doskonale,że czepiają się,że ta książka,to niby kolejny stek bdur...Ale ja widząc co pisał'DrDrei'niejako jako uzasadnienie tezy,że to właśnie bzdury(a wspomniał o Delu James'ie,który wspominał Todda Crew'a i wątek używkowy)sądzę,że właśnie większość z tu zgromadzonych,a rzucających zdania potępienia o tym wydawnictwie,mają na myśli właśnie dragi i wszelkie hedonistyczne orgie Gunsów,jako te,które niby są przekoloryzowane właśnie i zmyślone niemalże!Bo czego innego możecie się czepić tak naprawdę???!!!
Więc dlatego piszę,to co piszę,krzycząć wręcz,że GUNSN'ROSES TO NAPRAWDĘ NIE BYLI GRZECZNI PANOWIE