Witam wszystkich po duższej nieobecności
Pieknaaaaaaaaaaaa setlista. Fajnie byloby uslyszec buszujacego w zborzu na zywo.
A co do wejscia do klubu to wstep byl wolny. Trzeba bylo tylko przejsc przez niezla, bezlitosna selekcje. Gajorki, krawaty i inne lansy i bansy musialy byc. Ale patrzac na ten klub to tam to standard
Ano ciężko było, ale się w ostanim momencie udało wejść. Generalnie to doorman wpuszczał swoich znajomków i stałych bywalców
Plus jeszcze prasę! Elegancki stój nie załatwiał od razu sprawy.
Mam dla Was parę muzycznych niespodzianek i trochę fot też będzie, tylko potrzebuję czasu... i pomocy w obróbce materiału... i lepszego neta, bo ten w hotelu to masakra
Będzie pewnie prędzej czy później
Skąd wiedziałeś
Gunsi byli piekielnie zgrani!!! Axl w mega super nastroju!!! I dyspozycji głosowej!!! Widać było, że sami się dobrze bawili
Pozdro z Paryża!