Ozzy Osbourne właśnie opublikował nowy kawałek.
Tym razem jest to tytułowy utwór z mającej się niebawem ukazać płyty Ozzy'ego, "Ordinary Man".
W piosence pojawiło się wielu znakomitych gości - Slash i Duff McKagan z Guns N' Roses, Chad Smith z Red Hot Chili Peppers, a na pianinie zagrał Elton John.
"Ta piosenka praktycznie napisała się sama", twierdzi Ozzy. "Slash jest moim dobrym przyjacielem, podobnie jak Elton.
Kiedy tworzyłem 'Ordinary Man', przypomniała mi się pewna stara piosenka Eltona i powiedziałem Sharon: 'Ciekawe, czy Elton zgodziłby się tu zaśpiewać'. Zadaliśmy mu to pytanie, a on zgodził się i proszę - gra i śpiewa".
Smith, który wraz z Duffem i Andrew Wattem jest obecny na całym albumie, wyjaśnił, jak to się stało, że John i Slash wystąpili w tym numerze. Zrobił to w audycji "Volume West", emitowanej przez SiriusXM.
Okazuje się, że bodźcem do zaangażowania Slasha stał się właśnie "Ordinary Man".
"Ten kawałek przypomina 'November Rain', choć nim nie jest. To świetny numer, a Slash gra go cudownie", powiedział Smith. "A jako że w piosence są też partie fortepianowe, pomyśleliśmy o Eltonie".
John użyczył również głosu.
"To zaje***ste", stwierdził Smith. "Dwie legendy brytyjskiego rocka, które z niejednego pieca chleb jadły, zaśpiewały razem o schyłku życia. 'I don't wanna be an ordinary man' ['Nie chcę być zwyczajnym człowiekiem']. To zaje***ste, k***a".
Źródło