Mój bilet dzisiaj dotarł na GE1. Czy to na Slasha czy na GnR zawsze kupuję jak najbliżej sceny. A pomysł mam taki: Wielkie ze mnie chłopisko i wiem że nie będę stać pod sceną jak ten peryskop. Nie chcę po prostu robic pod górkę osobom które stoją za mną. Z doświadczenia wiem, że wtedy robi się za mną klin ziemi niczyjej
Wtedy stoję lekko z tyłu i zawsze mam dużo miejsca obok siebie, a za mną jeszcze GE2 lub płyta jak kto woli
Ale to chyba nie do Live Nation, tylko do włodarzy miasta, a konkretnie do spółki zajmującej się komunikacją miejską...
Albo właśnie do "miasta" skoro ma to być pierwszy duży koncert na odnowionym Śląskim...
Muszą pamiętać że te kilkadziesiąt tysięcy ludzi trzeba jakoś dowieźć na stadion i jeszcze rozwieźć...
A jeszcze z zupełnie innej beczki. Swoje lata już mam, bo urodziłem się w roku w którym powstało U2, The Cure, The Clash i wiele innych...i dojrzałem do zrobienia sobie pierwszego tatuażu. Oczywiście odnoszącego się do Guns N Roses. Macie jakieś pomysły? Możecie się czymś pochwalić? Myślałem o logo "bullet" w jednym kolorze czarnym oczywiście. Chciałem przed Gdańskiem, żeby upamiętnić TAAAKI koncert i nie wyszło. Może zabrakło odwagi i determinacji. Teraz chcę przed Chorzowem