Slash wyjawił ostatnio w udzielonym
Variety wywiadzie, że był w posiadaniu niepublikowanego nagrania Chestera Benningtona, ale postanowił podarować jedyną kopię rodzinie zmarłego wokalisty Linkin Park.
Gwoli ścisłości wypada zaznaczyć, że kawałek, o którym wspomina gitarzysta Guns N’ Roses, tak naprawdę wcale nie jest nieznany. Okazuje się, że Bennington nagrał partie wokalne do piosenki „Doctor Alibi”. Slash zamieścił ten numer na solowym albumie z 2010 roku, ale w piosence koniec końców pojawił się lider Motörhead, Lemmy Kilmister.
Zanim powstała ostateczna wersja utworu, Slash przesłuchał różnych wokalistów. W ich gronie był między innymi Chester Bennington.
„Przy tworzeniu mojego pierwszego albumu solowego współpracowałem z różnymi ludźmi, lecz nie wszystkie nagrania trafiły na płytę”, powiedział gitarzysta GNR. „Wśród tychże ludzi był Chester. Nagraliśmy jeden kawałek, ale pozostali muzycy Linkin Park nie wyrazili zgody na jego wydanie. Dogadałem się więc z Lemmym. Gość, który wyprodukował demówkę, przesłał mi ją, a ja przekazałem ją rodzinie Chestera. To nie było łatwe, bo ta piosenka [„Doctor Alibi” – przyp. red.] naprawdę odzwierciedlała jego [Benningtona - przyp. red.] stan umysłu”.
„Dziś rodzina Chestera jest w posiadaniu nagrania, a ja zrobię wszystko, żeby ją wesprzeć”, dodał Slash. „To naprawdę dobry materiał. Chester był fantastyczny. Jeżeli jego najbliżsi postanowią to wydać, mogą liczyć na moje poparcie. Z muzycznego punktu widzenia piosenka nie różni się od tej, którą zaśpiewał Lemmy, ale tekst jest naprawdę poruszający”.
Źródło:
https://www.rockol.it/news-694191/slash-e-inedito-chester-bennington-ho-dato-alla-sua-famiglia