Bazując ściśle na tym, co mówiła najbardziej wiarygodna
, osoba zorientowana w temacie nagrań Gn'R, czyli Axl. W 2008 wspominał o tym, że mają 32 utwory, z czego 26 jest bliskich ukończenia. Załóżmy pesymistycznie, że wliczał w to utwory z CHD, to zostaje 18 piosenek, których wciąż nie słyszeliśmy. Nieco później Dizzy, albo Tommy; nie pamiętam dokładnie; wspominał, że mają materiał, z którego część wymaga dodatkowej pracy, część jest tej pracy nie warta. ( Nie kojarzę teraz dokładnie cytatu ) Prócz tego mamy DJ-a, który prawie co wywiad powtarza jak to on i Axl pracują nad nowym materiałem. Fortusa, który niedawno wspominał General i Jackie Chan. Pozostaje kwestia tego, żeby wejść do studia i nagrać ten materiał/ ewentualnie zmiksować go, jeśli już jest skończony.
Wszystkie zespoły to potrafią. Dla Gunsów to misja niemożliwa do tego stopnia, że niedawno zdesperowany Bumblefoot nawoływał do tego, żeby nagrywać chociaż po jednym kawałku. Czy naprawdę przy tak niesamowitej mocy twórczej
nie da się nagrać chociaż epki i to bazującej na starych nagraniach? Coś mi tu śmierdzi.