@ CC, pomyśl sobie, że 1$=1zł. 20zł za koszulkę, to nie jest dużo co nie?To jest mit, w praktyce to tak nie wygląda. Wiele czynników determinuje ceny w różnych krajach i powiedzenie, że 1$=1zł jest tak samo bezcelowe, jak że 1$=3zł.
To jest mit, w praktyce to tak nie wygląda. Wiele czynników determinuje ceny w różnych krajach i powiedzenie, że 1$=1zł jest tak samo bezcelowe, jak że 1$=3zł.
nie wiem, nie widziałemAle bierzesz się za krytykę. Ok ;)
tu mamy gładką, szarą koszulkę, która bez metki kosztowałaby 5 dolcówAle nawet taka "szara, zwykła koszulka" w sklepach nie kosztuje 5zł o ile nie jest szmatką z Tajwanu.
A to, ze nikt mnie nie zmusza do zakupu... Jeszcze jakiś podobny argument?Miałabym ich całe mnóstwo ;) Nikt Cię nie zmusza, nie chcesz tego kupić, a mimo to, tracisz tyle energii i czasu, by udowodnić, że to szajs.
ak mam swoją opinię, to ją wyrażam, deal with it.Oh, you don't say... ;)
Ale bierzesz się za krytykę. Ok ;)Krytykuję jedną koszulkę, którą widzę powyżej. Nie ogladam innych szmatek Ashby, bo mało mnie obchodzą, widzę jedną, to sie o niej wypowiedziałem. Najwyraźniej masz z tym problem.
Nikt Cię nie zmusza, nie chcesz tego kupić, a mimo to, tracisz tyle energii i czasu, by udowodnić, że to szajs.Dziwne, ze Ty tracisz czas i energię, żeby mnie przekonać, ze ta koszulka coś sobą reprezentuje. Ja Cię do niczego nie usiłuje przekonać, wyraziłem swoje zdanie na temat szmatki powyżej i tyle. Fakt, ze Ty poczułaś zew bojowy i ruszyłaś do walki bronić jakiejś tam koszulineczki Ashby, to tak z tego wyszło. Jak chcesz to sobie zakup to coś i opraw w ramki, ja bym ją założył, jakbym się bał, ze ubrudzę jakąś fajna bluzkę. Tyle. Dziękuję za uwagę i wiecej nie mam zamiaru się odzywać w tym temacie, bo takie kłótnie o to czy gładka koszulka jest wart 5 czy 50 złotych są śmieszne. A jak już mówiłem argument - "nie kupisz - nie oceniaj" jest ekstremalnie głupi, więc tym bardziej nie będę dłużej przeciągał tej liny. Miłego dnia.
Ja to się tylko zastanawiam, czemu oni tak postępują ? Jeden zaczyna produkcje sosów (tutaj na luzie bo w sumie zajebiste sosy :D), drugi ubrań za 100$ a trzeci otwiera KFC za rogiem.Biznes i kasa muszą się zgadzać. :D Niestety takie czasy.
Niech idą napier***ć na gitarze, a nie zajmują się głupotami -.-' Bo czasem można dojść do smutnego wniosku czytając taki temat jak ten, że ktoś tu się chyba mija z powołaniem... :rolleyes:
Co tam szlafroki, teraz na propsie są kosmiczne szare koszulki!!1!No to stary, od dziś na szaro :D
ps. jestem jedyną osobą, która przez cały dzień nie może wyrzucić z głowy tej niezwykle twórczej piosenki autorstwa Jamesa i Darena? ;p
Nie wiem, co rozumiesz przez markowe, ale
[url]http://www.hm.com/us/subdepartment/MEN[/url] ([url]http://www.hm.com/us/subdepartment/MEN[/url])
[url]http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/category/us/en/zara-nam-S2013/358054/T-shirts[/url] ([url]http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/category/us/en/zara-nam-S2013/358054/T-shirts[/url])
Powinno wystarczyć chyba, nie? :P
[url]http://store.nike.com/us/en_us/?l=shop,men_clothing[/url] ([url]http://store.nike.com/us/en_us/?l=shop,men_clothing[/url])
[url]http://www.victoriassecret.com/clothing/casual-chic-looks[/url] ([url]http://www.victoriassecret.com/clothing/casual-chic-looks[/url])
Patrząc na ten temat rozumiem już dlaczego moja żona po koncercie w R. najbardziej polubiła DJa. Wspólne zainteresowania. :PWłaśnie, Ashba jest idealnym muzykiem dla uwielbienia przez żeńską część fanów GNR.