Tak ale nie chodzi też o dobór osób, ale o piosenki, problem jest w tym że
- z Alice Cooper zaśpiewa coś na 100% rockowego, gdyż Alice Cooper w przeciwieństwie do Slasha się nie wyprzedaje tylko od lat jest taki sami
- zapraszanie masy popowych artystów nie przystoi i robi się z tego drugi Santana tylko goście gorsi - Fergie ? Nicole ? Koleś z Maroon 5 ? Jacyś raperzy do Paradise City ?
Jest naprawdę tyle rockowych wokalistek że szkoda wymieniac, które świetnie by zaśpiewały, kolesie z Rush nie dzownili do Britney czy Fergie tylko nagrali cover "I Fought the Law" Clash z świetną wokalistką kanadyjska, która gra hard/punk rocka. Ja Slash już chciał kogoś znanego to mógł wybrac Shakirę bym złego słowa nie powiedział, ona wychowała się na muzyce Led Zeppelin, AC/DC, Aerosmith uwielbia Guns N' Roses, na koncertach bardzo często śpiewa "Back in Black" i "Dude Looks Like a Lady" ( i robi to świetnie). Sama też gra na gitarze, harmonijce i wszystko komponuje. I dla niej to byłby honor śpiewac z Slashem/na jego albumie, gdyż czuje tą muzykę( podonie jak Amy Gemmet, Care Failure, Beth Hart, laski z Donnas, Bikini Kill,), Fergie a szczególnie Nicole nie mają pojęcia o 90% muzyki, a kawałki i teksty piszę dla nich ktoś a one śpiewają ( ja nadal nie rozumiem jak 31 laska może spiewac piosenką z tak żenującym tekstem rodem z przedszkole i dla przedszkola jak "When I Grow Up" - tylko pokazuje na jakim poziomie jest jej rozwój intelektualny)