Ok argumenty argumentami - w wielu przypadkach nikt nikogo nie przekona, a w dyskusji pod pewnymi tematami pojawiają się te same nicki prezentujące te same stanowiska. Ale jeśli temat jest o Sorumie, a schodzi na Slasha to chyba coś nie tak, jeśli tenże Slash określany jest mianem szmaty przy braku jakiejkolwiek reakcji to świadczy nie tylko o poziomie użytkownika, który nazywając Slasha szmatą czuje się chyba bardziej dowartościowany, ale także o tym, że merytoryczna dyskusja schodzi na dalszy plan także za przyzwoleniem osób odpowiedzialnych za forum... Oczywiście nikt nie ma obowiązku śledzić wszystkiego, co tu piszemy, ani tym bardziej robić tego 24 godziny na dobę, jak to kiedyś sugerowano, ale na pewne rzeczy wypada reagować. Regulamin forum też po coś jest, prawda? Za nazwanie Slasha szmatą zgłosiłem raport. A teraz możecie mnie pobić
różnica jest taka że axl nazywa się guns n roses
Zawsze myślałem, że Axl nazywa się Rose
Jeśli już idziemy tym tokiem myślenia to Axl świadomie i w zasadzie dobrowolnie ( ze względu na komercję, a jak !
) nazywa dalej swój zespół Guns n' Roses. Inni byli członkowie są reklamowani jako ex Gunsi, co zresztą z komercyjnego punktu widzenia jest w pełni zrozumiałe, ale oni sami do tego przykładają rękę o tyle, że faktycznie byli kiedyś w Gn'R, więc nie widzę powodu, żeby nie byli podpisywani jako ex Gunsi. I to niezależnie od opinii, że Gn'R zaczęło się od Braina, Fincka , czy BH
Trochę inaczej rzecz przedstawia się w przypadku Adler's Appetite, gdzie ex Gunsowość jest świadomym zabiegiem, od którego jednak Stevie chce w końcu uciec zmieniając nazwę grupy, czy tak się faktycznie stanie - zobaczymy.
Matt przedstawia się inaczej, ale mimo to nie ucieknie od bycia ex Gunsem, bo wiadomo, że lepiej, jak skojarzy się muzyka ze znanym zespołem, wtedy oglądalność newsa będzie większa.
A niewątpliwie ze wszystkich projektów, w jakich kiedykolwiek uczestniczyli Gunsi i ex Gunsi najbardziej cenionym ;zresztą całkiem słusznie; jest Gn'R.
Co do obecności, czy nieobecności kogoś w radiu - jest się w radiu, bo ludzie tego chcą, bo lubią słuchać określonej muzyki i tu nie ma co wartościować, bo radiostacji jest na tyle dużo, że nie w każdej leci chłam i nie wszystko, co puszczają w radiu to chłam. Ludzie coś lubią, chcą to słyszeć częściej, więc staje się hitem. Tak stało się z utworami Gn'R z okresu 87-91, czy z utworami Britney Spears, Lady Gagi, tak nie stanie się z nowym projektem Matta