NighTrain Station Guns N' Roses

zaznaczam offtop 
(proponuje moderatorom przeniesc dyskusje pod inny temat i nie bedzie offtopu, bez banow i warnow  )

Mexi naprawde rozumiem o co Ci chodzi i rozumiem Twoj tok myslenia, tylko wlasnie po to jest forum zeby kazdy mial prawo wypowiedzi.
oczywiscie bez obrazania innych (bardziej chodzi tu o uzytkownikow niz temat, no ale ok, poparles to regulaminem, wiec nie ma sie z czym niezgadzac.)
Mysle, ze usuwajac konto i znikajac, wlasnie pokazesz mi to o czym pisalam o wartosciowych forumowiczach, zla atmosfera tworzy sie przez nieporozumienia, ale takie jest zycie i bany tu w niczym nie pomoga.
uzytkownikow ktorych wymieniles znasz forumowo pewnie na tyle co i my, by stwierdzic ich przkonania na temat GNR, wiec po co wdawac sie w dyskusje skoro pozniej Cie to denerwuje  (olej ich zwyczajnie  , w pozytywnym tego slowa znaczeniu chlopaki  )

a teraz chill  :

Ok argumenty argumentami - w wielu przypadkach nikt nikogo nie przekona, a w dyskusji pod pewnymi tematami pojawiają się te same nicki prezentujące te same stanowiska. Ale jeśli temat jest o Sorumie, a schodzi na Slasha to chyba coś nie tak, jeśli tenże Slash określany jest mianem szmaty przy braku jakiejkolwiek reakcji to świadczy nie tylko o poziomie użytkownika, który nazywając Slasha szmatą czuje się chyba bardziej dowartościowany, ale także o tym, że merytoryczna dyskusja schodzi na dalszy plan także za przyzwoleniem osób odpowiedzialnych za forum... Oczywiście nikt nie ma obowiązku śledzić wszystkiego, co tu piszemy, ani tym bardziej robić tego 24 godziny na dobę, jak to kiedyś sugerowano, ale na pewne rzeczy wypada reagować. Regulamin forum też po coś jest, prawda? Za nazwanie Slasha szmatą zgłosiłem raport. A teraz możecie mnie pobić

różnica jest taka że axl nazywa się guns n roses

Zawsze myślałem, że Axl nazywa się Rose  
Jeśli już idziemy tym tokiem myślenia to Axl świadomie i w zasadzie dobrowolnie ( ze względu na komercję, a jak ! ) nazywa dalej swój zespół Guns n' Roses. Inni byli członkowie są reklamowani jako ex Gunsi, co zresztą z komercyjnego punktu widzenia jest w pełni zrozumiałe, ale oni sami do tego przykładają rękę o tyle, że faktycznie byli kiedyś w Gn'R, więc nie widzę powodu, żeby nie byli podpisywani jako ex Gunsi. I to niezależnie od opinii, że Gn'R zaczęło się od Braina, Fincka , czy BH Trochę inaczej rzecz przedstawia się w przypadku Adler's Appetite, gdzie ex Gunsowość jest świadomym zabiegiem, od którego jednak Stevie chce w końcu uciec zmieniając nazwę grupy, czy tak się faktycznie stanie - zobaczymy.

Matt przedstawia się inaczej, ale mimo to nie ucieknie od bycia ex Gunsem, bo wiadomo, że lepiej, jak skojarzy się muzyka ze znanym zespołem, wtedy oglądalność newsa będzie większa.
A niewątpliwie ze wszystkich projektów, w jakich kiedykolwiek uczestniczyli Gunsi i ex Gunsi najbardziej cenionym ;zresztą całkiem słusznie; jest Gn'R.
Co do obecności, czy nieobecności kogoś w radiu - jest się w radiu, bo ludzie tego chcą, bo lubią słuchać określonej muzyki i tu nie ma co wartościować, bo radiostacji jest na tyle dużo, że nie w każdej leci chłam i nie wszystko, co puszczają w radiu to chłam. Ludzie coś lubią, chcą to słyszeć częściej, więc staje się hitem. Tak stało się z utworami Gn'R z okresu 87-91, czy z utworami Britney Spears, Lady Gagi,  tak nie stanie się z nowym projektem Matta

A ja powiem tak:
Wszyscy wiedzą, że mimo, że już trochę jestem na tym forum coś się musi konkretnego dziać zebym się odezwał, albowiem ogólnie jestem milczącym typem.
Od dłuższego czasu omijam takie tematy na forum z daleka. Komentarze prawie WSZYSTKICH użytkowników świadczą o braku pewnego poziomu. Nie jestem zwolennikiem Slasha, ale ciesze się że gra, Matt też mi koło du... lata, ale ciesze się, że coś robi. ALe żeby po nich jechać? Ile wy macie lat? I kim wy jesteście żeby oceniać czy droga jednego czy drugiego jest słuszna? Kurde, to są kolesie którzy żyją troszkę dłużej na tym świecie od Was, wyluzujcie. Taka napinka do niczego nie prowadzi. Gusta są różne, i nie powinno się o nich dyskutować, ale jeśli ktoś czuje takową potrzebę, proszę, bez takiej napinki. Można by nawet dyskutować, kto jest bardziej true na forum, a kto słucha tylko od kilku lat, kto więc ma rację? NIKT, bo wszyscy sadzą pierdoły na maxa.
Wrzućcie luz, czasy starego Gn'R nie wrócą, a nawet jeśli (a ogromną nadzieje mam, że nigdy, bowiem niejeden artysta takim powrotem zniszczył legendę) to będzie podyktowane tylko chęcią zarobienia kasiory.
Z takim poziomem to proponuje na forum swojego gimnazjum.

Przykład zgłaszania kogoś do moderatorów, banowania ich itp świadczy tylko o tym, że, tak jak już wspomniałem wcześniej, panuje tu ciągle "moda na dobre zachowanie" w stosunku do byłych członków Gn'R, a jak się powie coś nie tak to już lecą niektórzy na skargę do mamy. To właśnie te osoby zachowują się jak gimnazialiści, których nagle obrażono słowem "szmata", "dziwka" itp itd. Nie chcesz jeden z drugim czytać komentarzy, więc tu k***a nie wchodź. Na prawdę zachowują się niektórzy tak jakby tylko żyli tym co się dzieje na forum, w necie itp. Ja sobie poczytam newsy, komentarze, sam coś skomentuje i mi to wystarcza. Nie przeżywam tego że ktoś coś o kimś powiedział. Mamy różne zdania i właśnie to jest najpiękniejsze. Czy ja kogoś z użytkowników obraziłem? Wyzwałem? Nawet żadnych aluzji nie wystosowałem jako chociażby SOSNA! do mnie...Mnie nie rusza tekst kiedy ktoś napisze, że Axl to c**j, s******l itp itd bo się spóźnia na koncerty, nie daje newsów co dalej z Gn'R itp. Wali mnie jak się ktoś wyraża: czy przez słowo "ignorant" czy "c**j". Co nagle wszyscy się tacy poprawni zrobili? Jeśli tak  to...macie problem bo mnie to wali Także mam nadzieje, że wyrażam się jasno. Co innego n********ać w kogoś z forum, a co innego chociażby o osobach z newsa, które NIGDY nie przeczytają tego co jest u nas na forum i które gówno obchodzi co jakieś tam Polaczki sobie o nich gadają. Bądźcie w końcu realistami i przestańcie żyć życiem innych Ja tam do nikogo pretensji nie mam z użytkowników, nawet tych którzy notorycznie jeżdżą po Axlu i obecnym Gn'R. Peace!

Acha i nie jest to żadna forma skruchy z mojej strony bo nie żałuje niczego co napisałem wcześniej i podtrzymuje swoje zdanie

Gusta są różne, i nie powinno się o nich dyskutować...

Nonsens!! Wszyscy wiedzą, że najlepszy jest Robin Finck, buckethead, Trent Renzor, ponieważ tworzą muzykę innowacyjną, kombinują, tworzą zawsze coś nowego i w ogóle taki slash czy sorum się nie może do nich równać. 

Nie powinno się natomiast słuchać Hey i Comy bo to badziewie 

Wszyscy inni odeszli z własnej nie przymuszonej wolitego nikt z nas nie wie 
ale każdy wie, że Axl ma nierówno pod sufitem i może też było coś z jego strony nie tak.

Cały czas gadacie o ambitnej muzyce i po części czuję się obrażony jako jej słuchacz.
Lubię radiową muzykę, Comę, Hey i Off Festval- to źle?

Poza tym trzymam się przy ty co powiedziałem-
- jesteś dobry, to się wypromujesz (nawet w radio)
- jesteś słaby, to zna Cię garstka ludzi rozumiejących Twój niesamowity przekaz!

w radiu promuje się muzykę, a nie się nią zachwyca i ekscytuje. w radiu lecą same popowe hity, które muszą ci wpaść w ucho, dlatego są grane często. sam kiedyś słuchałem pewnego radia o północy, z powodu ciekawego pasma rockowego [teraz nie przypomnę sobie nazwy], więc tak, w radiu można spotkać dobrą muzykę.

szczerze mówiąc to dyskusja tak się rozwinęła ze sam nie wiem o czym napisac wiec chyba będę już tylko czytać 

wracającdo tematu (5 stron komentarzy  )
numer nie odbiegający od tego co proponują aktualnie stacje radiowe, a że matt gra a lemmy polewa to jestem na tak  (przyzwoicie wyprodukowany czemu zaprzeczyć nie można  ) - w sensie.. wolę od lady gagi