Matt Sorum o współpracy z Motörhead i szczerości Lemmy’ego Osobowość Lemmy’ego Kilmistera i jego bezpośredniość nigdy nie były dla fanów Motörhead tajemnicą. Muzyk był znany z nietuzinkowych zachowań i wypowiedzi.
Teraz do tej niezwykłej „kolekcji” dołączył nowy element.
Stało się to za sprawą byłego perkusisty Guns N’ Roses, Matta Soruma, który w wywiadzie dla „Trunk Nation LA Invasion: Live From The Rainbow Bar & Grill” opowiedział o serii osobliwych wiadomości, które swego czasu otrzymał od Lemmy’ego i które zainaugurowały jego współpracę z Motörhead.
Otóż Kilmister zaproponował Mattowi, żeby zastąpił Mikkeya Dee, a kiedy zdziwiony Matt zapytał o powód tej propozycji, Lemmy przyznał wprost, że zwrócił się do niego, ponieważ Dave Grohl mu odmówił.
Przygoda Soruma z Motörhead miała miejsce w roku 2009. Lemmy szukał wówczas perkusisty, bo Mikkey Dee nieoczekiwanie zdecydował się wziąć udział w programie telewizyjnym „I’m a celebrity” [pl. „Jestem gwiazdą”].
Współpraca układała się na tyle dobrze, że pojawiły się nawet pogłoski, jakoby Sorum miał zostać w Motörhead na dłużej. Ostatecznie tak się nie stało.
Źródło