Autor Wątek: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"  (Przeczytany 8167 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lapny

  • Moderator
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +506
Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« dnia: Stycznia 02, 2017, 01:33:37 pm »
+2


Matt Sorum, były perkusista Guns N' Roses został niedawno bohaterem artykułu, który powstał na podstawie wywiadu udzielonemu portalowi "Inquisit", w którym opowiedział między innymi co sądzi o współczesnym rocku i jak wyglądały jego początki w Gunsach. Poniżej wyodrębnione części artykułu zawierające pytania i odpowiedzi:


O tym jak wyglądała praca w "najbardziej niebezpiecznym zespole na świecie":


" Nigdy nie mieliśmy pojęcia co się wydarzy za chwilę, ale wprowadzenie jakiejkolwiek stabilności nie miałoby żadnego sensu. Ta niepewność utrzymywała zespół w stanie ciągłej agresji, wchodziliśmy na scenę, braliśmy nasze instrumenty i dzieliliśmy się z ludźmi naszym gniewem. To sprawiało, że rockowe koncerty były legendarne. Wiesz, ludzie pytają mnie często, co zmieniło się w rock'n rollu i zawsze odpowiadam: "po prostu nie jest już taki niebezpieczny jak kiedyś." i wcale nie twierdzę, że to dobra rzecz. Aczkolwiek, byłem w zespole, który nazywano "najbardziej niebezpiecznym na świecie" i była to niesamowita podróż, ale nie mógłbym  żyć w taki sposób dłużej."


O jego początkach w GN'R:


"Cóż, spotkałem się z czymś kompletnie innym niż się spodziewałem. Myślałem, że wchodzę do prostego rockowego zespołu, który jest krzyżówką AC/DC i Aerosmith połączoną z Sex Pistols i Nazareth, a potem pojawiły się te wszystkie pianina i epickie 10 minutowe dzieła, po ujrzeniu których byłem lekko zaskoczony. Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na jakieś przygotowania, więc miesiąc czasu się rozgrzewaliśmy, a potem weszliśmy do studia i nagraliśmy około 33 piosenki. Następnie musiałem na szybko nauczyć się wszystkich utworów.. Sposób, w który działaliśmy wydaję się teraz istnym szaleństwem, na próbach nie pieprzyliśmy się z każdą piosenką tak jak dzisiejsze zespoły, tylko graliśmy ją max dwa razy. Zagrana? No to zrobione, idziemy dalej."


O jego roli w zespole:


" Wszystko w zespole działo się bardzo naturalnie i każdemu dawano wolną rękę w wszystkich sprawach, ale prawdopodobnie powiedziałbym, że liderem zespołu przez swoją niesamowitą etykę pracy był Slash. Axl był raczej typem frontmana, który kontrolował to, co dzieję się na koncertach każdej nocy. Zespół potrzebował kogoś, kto utrzymywałby te dwa forty razem i tą osobą okazałem się ja. To były bardzo interesujące czasy, bo wszystko działo się bardzo szybko, więc teraz patrzę z podziwem na to co wszyscy przeżyliśmy."


O obecnych koncertach zespołu podczas trasy "Not In This Lifetime":


" Z tego co wiem, to wychodzą na scenę każdej nocy i nawet się nie spóźniają. Czasy się zmieniają, czyż nie? Cóż, to co obecnie dzieje się w zespole jest bardzo dobrą rzeczą, aczkolwiek za moich czasów też było dobrze, powiedziałbym nawet, że prawdopodobnie byłem w zespole w jego najlepszych latach."


źródło: http://www.inquisitr.com/3795616/i-held-guns-n-roses-together-when-they-were-the-most-dangerous-band-in-the-world-claims-matt-sorum/


« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2017, 01:36:47 pm wysłana przez Lapny »

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 02, 2017, 01:43:35 pm »
+3
Dziękuję za tłumaczenie :) Hm... dla mnie spoiwem zespołu w czasach Matta (po odejściu Izzy'ego) był raczej Duff, ale pozwólmy Mattowi tak myśleć - w końcu to nic nie kosztuje ;)
W sumie Sorum nie powiedział chyba niczego, czego wcześniej byśmy nie wiedzieli, ale i tak dobrze sie czytało. Tym bardziej, że wywiady z nim nie są zbyt częste, więc czekałem aż ktoś przetłumaczy :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline pol159

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Płeć: Mężczyzna
  • "You Could Be Mine"
  • Respect: +73
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 02, 2017, 02:40:15 pm »
+1
Mam do niego niejaki sentyment i zawsze pasował mi w Gn'R.

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 02, 2017, 02:46:57 pm »
0
Najlepszy pałker jakiego zespół miał... Nigdy nie byłem w stanie zrozumieć, dlaczego nigdy nie był w zespole na stałe... I zgadzam się z tym, że był w najlepszym składzie jaki kiedykolwiek Gunsi mieli...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2017, 08:47:25 pm wysłana przez Belfer »

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 02, 2017, 04:36:17 pm »
0
Dziękuję za tłumaczenie :) Hm... dla mnie spoiwem zespołu w czasach Matta (po odejściu Izzy'ego) był raczej Duff, ale pozwólmy Mattowi tak myśleć - w końcu to nic nie kosztuje ;)
W sumie Sorum nie powiedział chyba niczego, czego wcześniej byśmy nie wiedzieli, ale i tak dobrze sie czytało. Tym bardziej, że wywiady z nim nie są zbyt częste, więc czekałem aż ktoś przetłumaczy :)

Nie wiem czy czytales biografie Duffa, ale z tego co pamietam to on raczej staral sie byc spoiwem, ale brakowalo mu odwagi.. Poza tym byl w tak kiepskim stanie w czasach uyi tour, ze raczej niewiele ogarniał ;)

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8664
  • 17000 postów
  • Respect: +4384
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 02, 2017, 05:03:47 pm »
+2
" Wszystko w zespole działo się bardzo naturalnie i każdemu dawano wolną rękę w wszystkich sprawach, ale prawdopodobnie powiedziałbym, że liderem zespołu przez swoją niesamowitą etykę pracy był Slash. Axl był raczej typem frontmana, który kontrolował to, co dzieję się na koncertach każdej nocy. Zespół potrzebował kogoś, kto utrzymywałby te dwa forty razem i tą osobą okazałem się ja. To były bardzo interesujące czasy, bo wszystko działo się bardzo szybko, więc teraz patrzę z podziwem na to co wszyscy przeżyliśmy."

Liderem w cpaniu byl Slash, ale Sorum nie zostawal daleko w tyle

teraz poprawione, czuwaj

Sorum ma ogromnego gula i zal do Axla
-traktowany jako "dodatkowy muzyk"
-wywalony bezceremonialnie
-nie zaproszony do wielkiego tortu w 2016
wiec dziwic sie ze w wywiadach zawsze bedzie umniejszal role Axla w zespole, a podnosil swoja?

jeszcze rozumiem jakby mial taki wklad w kapele jak Urlich czy Portnoy w DM...
 
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2017, 05:12:42 pm wysłana przez sunsetstrip »
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 02, 2017, 08:22:47 pm »
0
Dziękuję za tłumaczenie :) Hm... dla mnie spoiwem zespołu w czasach Matta (po odejściu Izzy'ego) był raczej Duff, ale pozwólmy Mattowi tak myśleć - w końcu to nic nie kosztuje ;)
W sumie Sorum nie powiedział chyba niczego, czego wcześniej byśmy nie wiedzieli, ale i tak dobrze sie czytało. Tym bardziej, że wywiady z nim nie są zbyt częste, więc czekałem aż ktoś przetłumaczy :)

Zgadzam się ;)
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 02, 2017, 09:11:17 pm »
+8
Liderem w cpaniu byl Slash, ale Sorum nie zostawal daleko w tyle

Byłeś tam? Widziałeś? Czy tylko piszesz to co kiedyś gdzieś tam przeczytałeś?



Sorum ma ogromnego gula i zal do Axla

Coś jak ty do Matt'a?
-traktowany jako "dodatkowy muzyk"

Matt był dodatkowym muzykiem, więc jakie traktowanie? O czym ty piszesz człowieku?
-wywalony bezceremonialnie

Zgadzam się! Axl zachował się skandalicznie!
-nie zaproszony do wielkiego tortu w 2016

To największy błąd Axl'a jaki mógł popełnić.
wiec dziwic sie ze w wywiadach zawsze bedzie umniejszal role Axla w zespole, a podnosil swoja?
Gdzie? Bo nie widzę...

jeszcze rozumiem jakby mial taki wklad w kapele jak Urlich czy Portnoy w DM...
Cały czas próbuję zrozumieć co tu napisałeś, ale nie potrafię...  :facepalm:

@sunsetstrip zdaję sobie sprawę, że jesteś dzieckiem "Chińskiej demokracji" i to co zespół robił wcześniej nie pasuje ci... Ok. Ale czytając i śledząc to co wypisujesz to odnoszę wrażenie, że Slash i Matt zrobili ci straszną krzywdę!...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 02, 2017, 09:14:21 pm wysłana przez Belfer »

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 03, 2017, 12:04:57 am »
+5
jak dla mnie w tym wywiadzie Matt nie powiedział nic niekorzystnego o Axlu...

no ale powiedział, że Slash był w pewnych kwestiach liderem zespołu

czyli bez wątpienia musi mieć "gula i żal" do Axla. No i umniejsza jego rolę a swoją podnosi ofkors.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2017, 12:06:55 am wysłana przez Grzon »

Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 03, 2017, 12:40:00 am »
+5
Powiedział, że Slash był w pewnym sensie przez swoją etykę pracy liderem... Serio to musi oznaczać, że ma żal do Axl'a? :blink: nawet gdyby miał to raczej z tego co się orientuje to słusznie bo Axl nie potraktował Matt'a z szacunkiem... Ale z drugiej strony nie było mnie tam i nie wiem jak było, więc spekulację, czepianie się i domysły są zbędne! Wkurza mnie strasznie zachowanie sunset'a! Z początku to nawet było zabawne, ale co za dużo to... Ja wiem, można być fanem Axl'a, ale wieczne oczernianie i szydzenie ze starej gwardii staje się żałosne i niszczy reputację tego miejsca... Mój ból dupy właśnie się kończy i stawiam kropeczkę"."

PS. Tytuł tego niusa to też wyrwane słowa z kontekstu wypowiedzi... Taki pudelek.

Offline Lapny

  • Moderator
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +506
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 03, 2017, 02:39:06 am »
+2

PS. Tytuł tego niusa to też wyrwane słowa z kontekstu wypowiedzi... Taki pudelek.

Nie uważasz, że więcej ludzi przyjdzie poczytać co powiedział Matt po takim tytule, aniżeli po na przykład suchym "Matt Sorum w wywiadzie dla "Inquisit" "?  Może to i tylko moja opinia, aczkolwiek uważam, że tytuły newsów są po to, by przyciągać ludzi do treści zawartych w całości artykułu :)

Zresztą... spójrz na tytuł oryginalnego artykułu i powiedz czy on także nie jest wyjęty z kontekstu?  ;)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2017, 02:41:12 am wysłana przez Lapny »

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 03, 2017, 09:18:01 am »
0
@Lapny lat X temu wstecz (nie dalej niż dwa podejrzewam czy też trzy) użytkownicy tego forum mieli straszne bóle o tytuły newsów ;) ale to straszne. Jakby to był koniec swiata i podejrzewam, że nawet sławetna maść by tu nie pomogła xD jak nie chcą wyłączyć AdBlocka, żeby pomóc serwisowi to niech chociaż jest klikalność dzięki tytułom :P
Jak dla mnie well done, bo pewnie sama bym nie weszła w news o Matcie, (ale jestem modem więc i tak muszę sprawdzić czy nikt tu nie przesadza z miłością do bliźnich :P ).
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8664
  • 17000 postów
  • Respect: +4384
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 03, 2017, 09:38:44 am »
0
Liderem w cpaniu byl Slash, ale Sorum nie zostawal daleko w tyle


Byłeś tam? Widziałeś? Czy tylko piszesz to co kiedyś gdzieś tam przeczytałeś?



nikogo z nas tam nie bylo, a idac twoim tokiem rozumowania, to wobec tego nikt na tym forum nigdy nie powinien sie wypowiadac na takie tematy bo nie byl ich swiadkiem - brawo !

proponuje zatem natychmiast zwinac forum !

-traktowany jako "dodatkowy muzyk"

Matt był dodatkowym muzykiem, więc jakie traktowanie? O czym ty piszesz człowieku?


traktowanie jako najemnika - Sorum w powyzszym wywiadzie mowi ze on cos tam trzymal razem, no w cpaniu i chlaniu sie trzymal razem z kolegami o czym pisal np Duff w swojej ksiazce

wielokrotnie na tym forum czlonkowie newGNR byli wysmiewani jako najemnicy, nie majacy nic do powiedzenia w zespole, a tu sie okazuje ze juz w oldGNR bylo dwoch takich gagatkow, ktorzy tylko pobierali pensje i odgrywali nieswoje kawalki, czyli Sorum i Clarke, obaj pozniej zostali wywaleni bez sentymentow

-nie zaproszony do wielkiego tortu w 2016

To największy błąd Axl'a jaki mógł popełnić.


a to tylko opinia, jedni chca Adlera, inni Braina i co?

@sunsetstrip zdaję sobie sprawę, że jesteś dzieckiem "Chińskiej demokracji" i to co zespół robił wcześniej nie pasuje ci... Ok. Ale czytając i śledząc to co wypisujesz to odnoszę wrażenie, że Slash i Matt zrobili ci straszną krzywdę!...


oj chlopie, jestem fanem GNR od ponad 25 lat i bardzo cenie zarowno AFD jak i UYI
nawet UYI bardziej, gdzie przeciez gral Sorum, nie zmienia to faktu ze jego wklad kompozytorski w GNR byl zaden, a najwieksze osiagniecia polegaly na imprezowaniu i zaliczaniu lasek. Natomiast w momencie gdy Sorumowi wydawalo sie ze cos w tym zespole znaczy i sie postawil Axlowi, to zostal zwolniony. No i po herbacie. Malo tego, nawet 20 lat pozniej Axl nie zyczy go sobie chocby w roli goscia na koncertach GNR - nie trzeba byc Sherlockiem zeby domyslac ze wypowiedzi w wywiadach Soruma o Axlu przez te wszystkie lata mialy tutaj znaczenie. I zanim komus tu przyjdzie karkolommny pomysl na porownywanie tej relacji do pojednania ze Slashem, Axl z kudlatym kiedys sie przyjaznili i Slash byl zawsze pelnoprawnym czlonkiem zespolu i mial w niego wklad kompozytorski.

te ostatnie zdania to banal, wiem, ale napisalem na wszelki wypadek gdyby ktos stwierdzil: "skoro przebaczyl Slashowi to moglby i Sorumowi, i dac mu troche zarobic"

jak dla mnie w tym wywiadzie Matt nie powiedział nic niekorzystnego o Axlu...

no ale powiedział, że Slash był w pewnych kwestiach liderem zespołu

czyli bez wątpienia musi mieć "gula i żal" do Axla. No i umniejsza jego rolę a swoją podnosi ofkors.


sam tytul tego wywiadu, to cytat z Soruma:

i-held-guns-n-roses-together-when-they-were-the-most-dangerous-band-in-the-world-claims-matt-sorum

1.Sorum twierdzi ze on trzymal GNR w kupie, gdy byli najniebezpieczniejszym zespolem na swiecie (zostal za to zreszta wysmiany na mygnr forum, bo co on mogl tam trzymac? chyba na imprezach http://www.mygnrforum.com/index.php?/topic/217247-i-held-guns-n-roses-together-when-they-were-%E2%80%98the-most-dangerous-band-in-the-world-sorum/) - wiec tu podnosi swoja rola
2.twierdzi ze Slash byl liderem, kosztem Axla - tu umiejsza jego role

to naprawde nie jest fizyka jadrowa, tylko proste wnioski w stosunku do jego wypowiedzi
« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2017, 10:20:16 am wysłana przez sunsetstrip »
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline lewyism

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 881
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +136
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 03, 2017, 11:16:18 am »
+4
Mattowi pewnie chodziło o to, że Slash pełnił w pewnym sensie funkcje lidera zespołu. Wiemy wszyscy, że Axl nie udzielał wywiadów, że z czasem przestał udzielać się publicznie i wszystkie te obowiązki wypełniał Slash. Slash praktycznie zajmował się wszystkim. Kiedy odszedł Steven i Izzy to na głowie kudłatego było znalezienie zastępców itp.
Axl trzymał się z daleka od zespołu, praktycznie potem to spotykali się wyłącznie na scenie i tam Axl był frontmanem. Myślę, że o to chodzi w tym wszystkim, a tytuł to wyciągnięty cytat z całości, więc nie ma co się spinać.

Offline KillerQueen

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Kobieta
  • But this ain't no sentimental movie
  • Respect: +20
Odp: Matt o swoim pobycie w GN'R: "Liderem zespołu był Slash"
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 03, 2017, 02:46:29 pm »
+5
Bardzo lubię Matta, a jeszcze bardziej jego grę. To co powiedział w wywiadzie to tylko JEGO spostrzeżenia i JEGO opinia, co nie znaczy, że tak musiało być. Podziwiam go za to, ile utworów nauczył się w tak krótkim czasie. Dla mnie to najlepszy perkusista GNR.

 

Fortus staje w obronie Slasha [fortus] [slash]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 1206
Ostatnia wiadomość Sierpnia 07, 2023, 05:26:16 pm
wysłana przez Douger