Liderem w cpaniu byl Slash, ale Sorum nie zostawal daleko w tyle
Byłeś tam? Widziałeś? Czy tylko piszesz to co kiedyś gdzieś tam przeczytałeś?
nikogo z nas tam nie bylo, a idac twoim tokiem rozumowania, to wobec tego nikt na tym forum nigdy nie powinien sie wypowiadac na takie tematy bo nie byl ich swiadkiem - brawo !
proponuje zatem natychmiast zwinac forum !
-traktowany jako "dodatkowy muzyk"
Matt był dodatkowym muzykiem, więc jakie traktowanie? O czym ty piszesz człowieku?
traktowanie jako najemnika - Sorum w powyzszym wywiadzie mowi ze on cos tam trzymal razem, no w cpaniu i chlaniu sie trzymal razem z kolegami o czym pisal np Duff w swojej ksiazce
wielokrotnie na tym forum czlonkowie newGNR byli wysmiewani jako najemnicy, nie majacy nic do powiedzenia w zespole, a tu sie okazuje ze juz w oldGNR bylo dwoch takich gagatkow, ktorzy tylko pobierali pensje i odgrywali nieswoje kawalki, czyli Sorum i Clarke, obaj pozniej zostali wywaleni bez sentymentow
-nie zaproszony do wielkiego tortu w 2016
To największy błąd Axl'a jaki mógł popełnić.
a to tylko opinia, jedni chca Adlera, inni Braina i co?
@sunsetstrip zdaję sobie sprawę, że jesteś dzieckiem "Chińskiej demokracji" i to co zespół robił wcześniej nie pasuje ci... Ok. Ale czytając i śledząc to co wypisujesz to odnoszę wrażenie, że Slash i Matt zrobili ci straszną krzywdę!...
oj chlopie, jestem fanem GNR od ponad 25 lat i bardzo cenie zarowno AFD jak i UYI
nawet UYI bardziej, gdzie przeciez gral Sorum, nie zmienia to faktu ze jego wklad kompozytorski w GNR byl zaden, a najwieksze osiagniecia polegaly na imprezowaniu i zaliczaniu lasek. Natomiast w momencie gdy Sorumowi wydawalo sie ze cos w tym zespole znaczy i sie postawil Axlowi, to zostal zwolniony. No i po herbacie. Malo tego, nawet 20 lat pozniej Axl nie zyczy go sobie chocby w roli goscia na koncertach GNR - nie trzeba byc Sherlockiem zeby domyslac ze wypowiedzi w wywiadach Soruma o Axlu przez te wszystkie lata mialy tutaj znaczenie. I zanim komus tu przyjdzie karkolommny pomysl na porownywanie tej relacji do pojednania ze Slashem, Axl z kudlatym kiedys sie przyjaznili i Slash byl zawsze pelnoprawnym czlonkiem zespolu i mial w niego wklad kompozytorski.
te ostatnie zdania to banal, wiem, ale napisalem na wszelki wypadek gdyby ktos stwierdzil: "skoro przebaczyl Slashowi to moglby i Sorumowi, i dac mu troche zarobic"
jak dla mnie w tym wywiadzie Matt nie powiedział nic niekorzystnego o Axlu...
no ale powiedział, że Slash był w pewnych kwestiach liderem zespołu
czyli bez wątpienia musi mieć "gula i żal" do Axla. No i umniejsza jego rolę a swoją podnosi ofkors.
sam tytul tego wywiadu, to cytat z Soruma:
i-held-guns-n-roses-together-when-they-were-the-most-dangerous-band-in-the-world-claims-matt-sorum
1.Sorum twierdzi ze on trzymal GNR w kupie, gdy byli najniebezpieczniejszym zespolem na swiecie (zostal za to zreszta wysmiany na mygnr forum, bo co on mogl tam trzymac? chyba na imprezach
http://www.mygnrforum.com/index.php?/topic/217247-i-held-guns-n-roses-together-when-they-were-%E2%80%98the-most-dangerous-band-in-the-world-sorum/) - wiec tu podnosi swoja rola
2.twierdzi ze Slash byl liderem, kosztem Axla - tu umiejsza jego role
to naprawde nie jest fizyka jadrowa, tylko proste wnioski w stosunku do jego wypowiedzi