Ja nie rozumiem ataków za mówienie prawdy, nie mówię że kawałek jest zły, solówka jest bardzo dobra, ale poza tym to nie jest nic wielkiego. Dobry minus kawałek do słuchania. Ja naprawdę po twitterach Slash spodziewałem się czegoś świetnego jak do tej pory usłyszeliśmy 3 kawałki : PC, Sahara i By the Sword. Pierwsze dwa odpowiednio fatalne i średnie to trzecie jest dobre ale nic specjalnego. Riff nic specjalnego, wokal monotonny i bez pazura solówka ratuje trochę sprawę bo jest dobra( ale w VR nagrywał czasami lepsze vide - Slither). Pamiętam jak zapowiadał ten kawałek koleś z Wolfmother i Slash "killer tune" itd itd. Ale niestety solówka jest dobra ale do tych z Chinese Democracy się nie umywa. Przesłuchałem cały nowy album Wolfomother i chociaż kapeli nie lubię jakoś mocno ( jest 100% odtwórcza i zrzyna ile się da z Black Sabbath/Led Zeppelin) ale są tam dużo lepsze utwory, niż to co nagrał Slash.
I ja Slashowi nie życzę źle, wręcz przeciwnie chciałbym aby ta płyta była naprawdę mega, ale te kawałki które słyszałem mnie mocno rozczarowują ( a po świetnej kolaboracji z Alice Cooper można było mieć wysokie nadzieje,które Slash podsycił Twitterem). Ale to tylko jedna piosenka ( bo pewnie PC i Sahara się nie pojawią na płycie) więc miejmy nadzieję że kolejne będą dużo lepszej jakości i na płycie pojawią się z dwie perełki ( gdyż piosenki z Nicole i Fergie raczej można od razu odrzucić niestety).