Autor Wątek: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)  (Przeczytany 6519 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 10, 2012, 04:59:37 pm »
0
Jeszcze nie.

Offline Kokish

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 238
  • Płeć: Kobieta
  • But love like time's got its own plans...
  • Respect: +6
    • Mój blog
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #16 dnia: Lutego 12, 2012, 12:27:41 pm »
0
Mam nadzieję, że ta druga data będzie dla mnie bardziej pomyślna niż data koncertu warszawskiego.
Gdyby Gunsi grali w stolicy, zamiast w Rybniku, wtedy może miałabym większe szanse...
"A tout le monde
A tout mes amis
Je vous aime
Je dois partir
These are the last words
I'll ever speak And they'll set me free..."
 

Offline whatashame

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Respect: +267
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #17 dnia: Lutego 15, 2012, 04:31:27 pm »
0
sprawdzam codziennie info , gdzie ma byc ten drugi koncert i narazie widzialem dwie propozycje - Szczecin albo Nowogard.  zobaczymy czy Tracii cos na FB mi odpisze, btw.  Napisal ze na koncercie zaspiewa Harris - na necie , na FB, jest krotki filmik z próby czy ze studia, i spiewa calkiem glam rockowo, bedzie dobrze
GNR fan since 1993
#REUNION - AMERICAN HYPOCRISY TOUR 16

KAŻDY news czytam, prawie żadnego newsa nie komentuje, KAŻDY news doceniam, za KAŻDY news dziękuje,

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3986
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1243
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 15, 2012, 05:40:55 pm »
0
45 zł to nie majątek. Może się wybiorę,
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline whatashame

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Respect: +267
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 19, 2012, 02:00:35 am »
0
3marca koncert U bazyla w poznaniu!  oficjalka z facebooka LA GUNS :
http://www.facebook.com/lagunslive
prosze dodac newsa ;3
Ktos sie w ogole wybiera na koncert?
Ja smigam z 3 znajomymi. Jak cos to przy drzwiach bedziemy mieli 1 bilet do sprzedania - jakby sie okazalo ze jest zapełnione hehehe. Chodz to smutne ze pierwszy koncert LA GUNS w PL ever, i nie ma szału [chyba].
Tak czy siak,  jak ktos sie wybiera i nie chce siedziec sam to niech pisze
GNR fan since 1993
#REUNION - AMERICAN HYPOCRISY TOUR 16

KAŻDY news czytam, prawie żadnego newsa nie komentuje, KAŻDY news doceniam, za KAŻDY news dziękuje,

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 19, 2012, 09:50:43 am »
0
Jest już o tym news ;)

Offline whatashame

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Respect: +267
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 03, 2012, 04:31:08 pm »
0
dobra, koncert juz lada moment. ja bede na stówe , z 3 osobami . jak sie ktos chce przylaczyc i przebywac w gunsowym towarzystwie to ostatnia szansa zeby sie zgadac , jutro czyli w czwartek. a jak bede jedynym ktoremu sie chce jechac to zarzuce relacje jak bylo,a le bez filmikow bo nie mam czym nagrac :(




--------------------------------



Dobra, juz po koncercie, to powiem jak bylo.

Ja ogolnie czcę LA Guns. dla mnie to jest rockowy szczyt,  nie jest to zespol oryginalny, ale jest genialny i powinien byc na 1 półce z panteonem rocka. Ja sie bawilem na koncercie swietnie bo na dzwiek prawie kazdej zagranej piosenki mialem orgazm. Bylem jedynym (chodz podobno jeszcze 1 osoba byla) na fali. Ale jesli mam byc obiektywny, to jestem w szoku i rozczarowany.

W ogole, jest motyw, bo koncertow bylo duzo, zespolow duzo, a bilet w wawie 45zl,  dzien pozniej w nowogardzie 25zl. czyli tam wlasciwie nikt nie zarabia. kazdy zespol, kazdy muzyk, plus ich ekipa, jak sie podzielą to im zlotowki dziennie nie wyjdzie . I tak sobie myslalem - WTF, Tracii przyleci do polski na koncert za 25zl? I niestety, tak zagrali.  O supportach sie nie wypowiem, chociaz ktorys zagral It's So Easy. Jeden z supportow, Crusher, rozdawal za darmo swoje plyty, był taki stojak na stole i mozna bylo brac bez pytania -  brakowalo moze paru, nikt nie brał.  Moja znajoma, ktora byla na koncercie, wie o mojej milosci do polskiej "potrawy" , mizerii. Na beke przyniosla mi cały sloik na koncert.  Obalilismy przed wejsciem razem z ktoryms z tych typow z Crushera wlasnie.

Ogolnie bylo bardzo malo ludzi. Kumpel mowi ze pytal w kasie ile poszlo biletow, i w przedsprzedaży poszlo sto - z czego cztery nasze. Tak z cztery rzędy fanow przed sceną były , troche osob z tyłu , im pozniej tym wiecej dochodzilo osob, mozna bylo wejsc na fale na jakies 3 sekundy. Na roznych koncertach bylem,  czasem ochrona wyciąga z tłumu, czasem odbija ,  a tutaj pchali na ziemie hehe.
Publika to prawie same nastolaty, bez kitu. Tacy licealisci, faceci ucharakteryzowani na glam rock , grzywki do oczu, dlugie wlosy, tapir, nawet oczy mieli pomalowane. Byla beka jak przed klubem dwoch takich typow rozmawialo, i jeden drugiego nazwał pedalem, bo mu "kreska" za oczy wychodzila hehe. Typiary tez byly ucharakteryzowane na Axla, te sprawy. Ale tak naprawde to fajnie, szkoda ze ja takich znajomych nie mialem.

Koncerty ogolnie byly jakos od 19h, ale nie powiemdokladnie bo nie patrylem na zegarek.
Przed koncertem sprzedawali te plakaty, za 4-5 zl, zalezy czy sie dasz wyciulać , i w ogole nawet na tym plakacie nie wiem czy ktos zauwazyl - Tracii ma peknieta strune hehe


http://progresja.com/upload/02.03%20Sex%20Action%20Tour%202012.jpg

LA Guns grali gdzies z godzine. Strasznie lipnie, ze tak krotko, bo oni maja pelno swietnych piosenek. A tak grali godzinie i jeszcze wrzucali covery, k***a :/
Nie pamietam dokladnie, ale napewn zaczeli od electric gypsy, potem here it comes  , trzecia piosenka to bylo Ballad of jayne [szokujaco ch****owe] ,  potem zagrali jeszcze over the edge, rip and tear,  sex action bylo chyba na koniec , nawet nie pamietam czy był bis bo ogolnie zespol byl nieobecny. Weszli, nic nie mowili, grali, zeszli, nawet kostki nie rzucili. Zagrali jeszcze Never enough, Don't look at me that way, one more reason, i wanna be your man [ktore sie dalo rozpoznac jakos w połowie dopiero], chyba no mercy, a z coverow Hey Joe,  kawalek Whole Lotta Love, i kawalek Paint it black

czyli ogolnie glownie pierwszy album, troche drug i trzeci , wszystkie piosenki tylko z zakresu czasow Phila Lewisa. Ciekwe jest ze zagrali Don't Look at me that way , bo pochodzi z albumu waking the dead, 2002 , po nagraniu ktorego ale jeszcze przed wydaniem , Tracii odszedl z zespolu i nie chcial jechac na trase LA Guns/Alice Cooper zeby go promowac.  Mnie zdziwilo ze to zagrali bo ogolnie mamy teraz dwie wersje LA Guns  i myslalem ze Tracii pokaze cos nowego, a on kopiuje LA Guns za czasow Lewisa. Tylko ze wyszlo im beznadziejnie. Ja sie jaralem bo to są swietne piosenki , ale jednak słabizna. Mieli jakiegos basiste, ktorego nie bylo na plakacie z koncertu, a ten z plakatu sie nie pojawil. Naglosnienie bylo okropne, totalnie fatalne. Wokalista nie specjalny. Fakt, na whole lotta love dal taki popis wokalny ze czapki  z głów, ale reszte koncertu bez sensu. Sympatyczny koles, w kiblu go spotkalem i z nim gadalme i go po paru minutch dopiero poznałem, ale na scenie udawał troche Stevena Tylera, troche sie chciał gibać jak Axl  , jakas swoja wersje węża chcial robic,ale wygladalo to tylko pedalsko. Jak z karaoke show. Nie podoba mi sie jego charyzma, ja jakbym spiewal te piosenki to bym jechał na recznym z podniety , expersyjne piosenki, a on jakos tam stał, tupnął, machna reką, dwa kroki zrobił , i ciagle robil miny jakby chciał zeby go dizewczyny z widowni podziwiały. Szczegolnie przy ballad of jayne to  bylo drazniące, bo spiewali to tylko na gitare i wokal, a on beznadzijnie to zaspiewal, naglosnienie tez do dupy, a on jeszcze stoi i tak teatralnie strzela zalotne usmieszki. Nie pasuje mi on do LA Guns, chociaz jest symaptyczny.  Basista tam sobie grał , potem po koncercie sam musiał rozpinac i pakowac swoj sprzet w kufry , krzyczelismy cokolwiek, zeby dał piórko, czy ze dobry koncert czy cos, i napewno slyszal ale mial w dupie jakby był obrażony, nawe nie machnal. O perkusiscie nic nie powiem bo siedzial sobie i grał , nic specjalnego, Tracii tez zostawil niedosyt.  Stał, schowaltwarz za ta swoja fryzura na grzybka cz ytam Nicka Cartera , zagral w jakies kurtce skorzanej, ale nie ramonesce,  mial rozpietą i zamiast pokazac tatuaze to pokazal zaokraglony brzuch. Nie przybił nawet 1 piatki nikomu, nie podal ręki, a od sceny do publiki bylo tylko tyle miejsce zeby sie ochroniarz zmiescil. Stal troche z tylu, po lewej i grał. Zadnej solowki  nie walnął, ani nic.  No chyba ze jakas tam 30 sekundową, chociaz nawet takiej nie pamietam. Taki zespol bez sensu, piosenki super i kto by ich nie zagrał to super , ale ten zespol co przyjechał to serio amatorka. Po c**j oni covery grają na takim krotkim koncercie? To supporty moga grać Hey Joe, bo nikt nie zna ich piosenek, a chca zeby sie ludzie dobrze bawili. Kazdy w zespole wyglada jak z łapanki , jak jakies karaoke - a Tracii mial byc gwiazda  a zachowywal sie tak samo jak reszta zespolu - schował sie, zagrał, uciekł.
W ogole nie wiem jaki jest cel tej jego trasy. Bo nie promuje zadnego albumu . Sprzedazy plyt tez nie chce poprawic, bo wzial 250 zespolow na trase ze sobą , i potem gra tylko godzine, i wrzuca covery. Poza tym z takim zachowaniem to nie wypromuje nic. Zarobkowo tez raczej nie  gra, bo weź przyjezdz z ameryku z tabunem i zagraj za pare zlotych. Nawet jakby w polsce wydali to co by zarobili  to by im nawet na obiad nie starczylo hehe.

Jakby nie bylo -  bylem, jestem szczsliwy, bawilem sie swietnie , ale zespol i koncert to żart. Jestem podjarany ze bylem, ale zszokowany i rozczarowany jednoczesnie. LA Guns , z takimi piosenkami, to powinien sprawic ze bysmy kazdy jebneli dziare ich logo na plecach. A oni zagrali jakby byli zespolem bez jednej plyty i dopiero zaczynali kariere.

Zadko mi sie zdarza ze mi sie nie podoba koncert na ktory ide  , a ten mi sie i podobal i nie, ale bardziej sie ciesze ze bylem, i ze Tracii ruszyl dupe. Ale mialem zaraz po jechac do nowogardu, ale pomyslalem ze dymie to i wracam do domu. Wydać stówe na jazde z wawy do nowogardu, i potem powrot do krakowa, przez cala polske, to jeszcze nie problem , chociaz w mercedesie sie nie urodzilem. Dalbym bez mrugniecia okiem. Leniwy tez nie jestem , potrafie pojechac na 4 koncerty w 4 dni w  3 roznych miastach. Ale najbardziej mnie kłuje, ze pojechal bym z wawy do nowogardu, wydal tą stówe, na miejscu bym pewnie wydał z 50 jeszce, piwka, cos zjesc. Tłukł sie w pociagu, ale przynajmniej bym pospał. Ale znowu pograli by godzine, niby zawsze coś , ale jak fest nie wypije to zamiast sie bawić i miec wyj***ane, to bede sie denerwowal ze odwalaja taka amatorke zamiast siać legende LA Guns  - o polnocy zamykaja ten pub Harlem , i weź siedz w nowogardzie od polnocy do 7 rano do pierwszeog pociagu.  Na schodach gdzies. A jeszcze niech pada. I pewnie sam, bo pozostala grupa ludzi co bedzie na koncercie jest lokalna i sie rozejdzie do domu. Hotele po stówe , na schodach zimno, Ja z plecakiem  , jak bede siedział sam to zasne. Tymbardziej ze po koncercie, to nie przespany. Skroją mi plecak. A nie daj bóg wypijesz o to 1 piwo za duzo , jesteś sam, prześpisz ten pociag, nikt ci nie pomorze. A niby czemu masz sie nie bawic? To nie roraty, tylko rockowy koncert. Trzeba sie wyszumiec. Dlatego mowie - p******e , obejrzalem w warszawie i wracam, starczy mi. Duzo koncertow sie pojawilo, wydam sobie te stówke na jakis inny. Ale nie powiem - jakby grali tylko w nowogardzie , to chociaz bym miał siedziec na boso w sniegu od polnocy do 7 rano, to by mnie nie zabrakło.  Troche szkoda ze mnie ominie, bo ma byc kameralnie. Pewnie w jakims malym pubie bez barierek , tak fajnie. Moze jak by mnie zespol druga noc z rzedu na fali zobaczyli to by tą kostke k***a rzucili , moze znowu w kiblu bym pogadal, moze  by tym razem Traciii wpadł sie wylać,  fajna sprawa, ale juz trudno . Pewnie dzis za 25 zl to jeszcze słabiej zagraja, i bym sie drapał w głowe ze tak za nimi jezdze.
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2012, 04:37:48 pm wysłana przez whatashame »
GNR fan since 1993
#REUNION - AMERICAN HYPOCRISY TOUR 16

KAŻDY news czytam, prawie żadnego newsa nie komentuje, KAŻDY news doceniam, za KAŻDY news dziękuje,

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 03, 2012, 05:02:42 pm »
0
super relacja, nie przeszkadzają nawet błędy i ta pisownia, mega sie czytało  ;)

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 03, 2012, 05:05:39 pm »
0
Dzięki za relację :) Tracii np. spodziewał się większego zainteresowania, za 25 zł to nawet ja bym nie zagrał  :D
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline kurtz

  • Patience
  • Wiadomości: 7
  • Respect: 0
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 03, 2012, 07:12:40 pm »
0
nie zgodze się z kolegą powyżej w kilku kwestiach:

co do nagłośnienia, to zależy gdzie się stało, jak na supportach stałem przy barierkach na wprost sceny to wokalu nie było słychać wogóle, na LA Guns stałem przy głosniku z boku i było spoko, wszystko równomiernie nagłośnione,

co do wokalisty to był świetny, strasznie mocny głos, myślałem, że będzie ktoś na zapchajdziure, bo Tracii często ich zmieniał, ale ten okazał się strzałem w dziesiątkę, może się komuś nie podobać bo maniera śpiewnia i ruchy to miał jak młody Plant z Zeppelinów, ale mnie się tam podobało, czułem się jak na koncercie w latach 70-tych,

co do Traciego to sam gram na gitarze i jeszcze dziś nie mogłem się otrząsnąć po tym co usłyszałem/zobaczyłem, solówki pierwsza klasa do niczego się nie można przyczepić, kolega pisze, że nie grał solo, przecież podczas Hey Joe grał sola językiem oraz trzymając gitarę nad głową za plecami, to co miał jeszcze zrobić???

co do coverów to przecież nie było tak, że wyszli zagrali cover i cześć, tylko jako improwizowane fragmenty do swoich numerów grali kilka wstawek Zeppelinów, które później płynnie przechodziły w ich utwory, to było stylizowane na koncerty Zeppów, którzy też takie akcje robili, że wplatali w swoje utwory różne motywy,

fakt, że mogli grać dłużej, może się komuś nie podobać, ale jeśli chodzi o poziom gry i wokalu to ja daje 10/10, nieraz płaci się 200zł za bilet i jest dużo gorzej,

natomiast to, że przyjechali ze stanów i muszę grać koncerty po 45zł/25zł dla 200 osób to jest naprawdę smutne, bo ja nie wiem czy oni na bilety lotnicze zarobią,


Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 03, 2012, 07:45:22 pm »
0
Zqyx, zagraj k**wa jakiś koncert to pogadamy bo ja czasami musiałem do swoich dokładać :D Się wk***wiłem i musze jeszcze jedno piwo walnąć :D
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 03, 2012, 07:48:54 pm »
0
Smacznego:D Jak to jest, ze Guns gra za 25 zl, a Roses za 690... Heh...
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline whatashame

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 991
  • Respect: +267
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 04, 2012, 09:07:00 am »
0
Kurtz,

Bardzo sie ciesze z Twojego posta. Tak jak mowie , ja sie swietnie bawilem na koncercie, ale te moje zastrzeżenia sprawily ze spodziewalem sie wiekszej rockowej jazdy, takiej z 30 letnim doswiadczeniem. Twoj post sprawia ze moje zastrzezenia robia sie typowo subiektywne - i kamień z serca. Jesli po prostu stalem w zlym miejscu, i stad zle bylo slychac, to dobrze.

Wokal, owszem, fajnie spiewa bo go widzialem na necie z innych projektow, nie ma tu 2 zdań, i sie prezentuje bo dziewczyny mowily ze je urzekł, ale wlasnie taki Plantowaty, dla mnie za bardzo taki jak na LA Guns - ale tak jak mowie, zle bylo slychac. Szkoda ze nie ma zadnych nagran z koncertu, to bym sobie jeszcze raz zobaczyl , bez podniety i kupy w majtach.

Tam skad ja stalem to Tracii byl schowany i slabo widoczny. Moze sie spodziewalem ze Tracii sobie przywłaszczy caly show i bedzie biegał po calej scenie na pierwszym planie , i pocisnie jakies solówki , popisy. Jesli mowisz ze obserwowales Tracii'ego i dał czadu, to tez sie bardzo ciesze. Bo fakt ze tam np sikalem na Hey Joe i mnie ominelo solo  językiem to jeszcze pol biedy, gorzej jakby go nie bylo w ogole.

PS - znalazles jakies fotki, video, recenzje, cokolwiek?

pzdr
GNR fan since 1993
#REUNION - AMERICAN HYPOCRISY TOUR 16

KAŻDY news czytam, prawie żadnego newsa nie komentuje, KAŻDY news doceniam, za KAŻDY news dziękuje,

Offline kurtz

  • Patience
  • Wiadomości: 7
  • Respect: 0
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 04, 2012, 09:40:37 am »
0

PS - znalazles jakies fotki, video, recenzje, cokolwiek?


no właśnie nic nie ma jak narazie, szkoda, że nikt nie wrzucił nic na yt,

a co do Traciego to przywitał się przed koncertem jak gitary stroił i zapozował do 2 zdjęć z ludźmi z pierwszego rzędu, podem odpalił szluga za Marshallami (JCM900) a potem już zaczeli, swoją drogą zdziwiło mnie, że grał na podzie X3 (ci co grają wiedzą o co chodzi), ale brzmienie było jak najbardziej OK,

osobiście kocham również Zeppów, może dlatego tak bardzo mi się podobało,

ciekawe jak było wczoraj w tym Nowogardzie, obawiam się, że tam to już wogóle 50 ludków to max,

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: L.A. Guns w Polsce - 2 marca (Progresja, Warszawa)
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 04, 2012, 09:44:44 am »
0
Jest relacja z koncertu w dziale Gn'R  :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Frank Ferrer:"Mam ogromny szacunek dla poprzednich perkusistów Guns N Roses."

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7733
Ostatnia wiadomość Czerwca 22, 2016, 08:25:57 pm
wysłana przez 4077th