Jest to o tyle dziwne,że Rossi wspominał w jednym z wywiadów,że pracują nad nową płytą.Z kolei Gilby pytany o przyszłość RSS mówił,że płyta nie sprzedała się tak dobrze,jak oczekiwali,a mało kto ma ochotę brać udział w czymś,co nie okazało się sukcesem. Z drugiej strony solowe płyty Gilby'ego tez nie odnosiły jakichś większych sukcesów i wydawało się,że mu na tym nie zależy... Mówił też w wywiadzie,że zobaczy się,co będzie,jak trasa się skończy. Trasa się skończyła i Gilby ruszył w kolejną - swoją.Krótka,bo krótką,ale jednak... Najlepiej,jakby się na ten temat wypowiedział jakiś członek RSS,ktoś powinien wiedzieć