przestancie narzekac
dzizus, czytam ten watek i 90% wpisow to narzekanie, bo nie ma depozytow, bo lancuszki, bo aparaty, bo dobrze ze nie mozna na ramiona kogos wziac bo zasalnia widok...
i tak pewnie ktos bedzie latal na naszych rekach - to jest rockowy koncert, nie opera!!!
ochrona pewnie kaze go postawic ale chwile sobie polata w gorze
chcesz widziec 100% - kup nilet na trybuny, tam Cie raczej tez nikt nie szturchnie...
moze jeszcze ktos zacznie narzekac ze pogoda moze byc zla, bo sezon jest burzowy, spadnie deszcz i mu sie buty pobrudza...
spontanicznosc publicznosci sie liczy!!!
k***a G'NR ponownie graja w POLSCE! Kto z Was rok temu to bral pod uwage???
fuck!
cieszcie sie!
regularnie chodze na rozne koncerty w klimatach rockowych. zawsze cos sie dzieje pod scena
i o to chodzi
ktos na kogos wpadnie, ktos dostanie lokciem przypadkowo - czuje ze uczestnicze w koncercie rockowym.
naprawde nie przejmujcie sie tymi zakazami - to jest pro forma
takie zabezpieczenie organizatora w razie jakby ktos zlamal reke czy noge...
kazdy artysta lubi gdy publika szaleje
AXL tez
luknijcie koncerty z lat 80-90, np pantery, sound garden czy nirvany - publika to mistrzostwo swiata!
BTW na prodigy w czerwcu padal deszcz, zgubilem buta, bylem caly mokry, wyskakalem sie jak nigdy <- to uwazam za udany koncert!
I jeszcze cos: spoznienia - G'NR sie spozniaja OD ZAWSZE - dla mnie to oczywistosc podobnie jak to ze ziemia jest okragla
pozdrawiam
gozdek lat 32