Po raz n-ty gadacie tak jakby wokaliza Axla zależała tylko i wyłącznie od niego samego...Trzeba się pogodzić z upływem lat...bo czasu się nie da cofnąć...tak jest w przypadku Axla, Iana Gillana i innych...ot co mogą zrobić to zrobić zupełnie nowy -
inny niż dotychczas materiał by inaczej wykorzystywać swój instrument jakim jest głos. Tylko wtedy i tak wszyscy się na nich rzucą z dwóch powodów. Pierwszym, będzie - to nie jest GN'R czy Deep Purple tylko jakieś melorecytacje czy smętne balladki do poduszki. Drugim, zarzutem wynikającym z
konieczności zmiany repertuaru i porzucenia utworów z AFD, UYI, czy w przypadku DP - Machine Head itd., że przecież koncert bez utworu A, B czy C to nie koncert tego zespołu i że wszyscy chcą starych kawałków na koncertach, które były hitami. Wbrew pozorom 6 lat to bardzo dużo czasu...może my tak tego jeszcze nie widzimy i nie czujemy...ale zobaczcie po osobach starszych, jak przez 6 lat się zmieniły...rodzice, wujkowie, ciocie czy ich znajomi... Pewne zmiany są nieubłagane. Zaraz dostanę listę wokalistów, którzy mają i więcej lat i czas oszczędził ich instrument. Mieli szczęście, predyspozycje genetyczne...ot tyle, może też inaczej go używają i tak tego nie słychać gdy występują.
Nie ma jednak wątpliwości, że taki materiał choć jestem antyfanem 3D, jest świetną okazją by być znacznie bliżej sceny podczas koncertu niż wiele osób miało okazję być podczas trasy koncertowej i fajnie, że pobyt w LV został tak zrealizowany. Czekam na całość produkcji
No i Slasherr będzie miał pro materiał do teledysków