NighTrain Station Guns N' Roses

Plakat mówi, że trasa z okazji 30lecia "Pawnshop Guitars". Może się przejdę na koncert w Edynburgu, o ile życie pozwoli. Będzie w małym klubie (bilety £25), który oficjalnie ma pojemność 180 osób. Nie wiem jak w innych krajach, ale pozostałe miejsca, które odwiedzi Gilby w UK będą większe (400-600). Więc chyba znalazłoby się kilkuset chętnych w Polsce?

Inna sprawa, że chyba Gilby ma trochę wolnego po Edynburgu, to może gra tutaj koncert tylko po to aby się potem zabawić w turystę?

Byłem w Edynburgu. Koncert trwał z 80 minut. Mały klubik, chyba nawet 100 osób nie było. Można było podejść pod samą scenę. Było spoko, acz Gilby miał problemy z gitarą. Wspominał, że nie ma ze sobą technicznego (chyba za mały koncert) i musiał non-stop stroić instrument. Trochę to położyło się cieniem na kilka utworów. Te które grał na początku (przed problemami) brzmiały super, a Gilby wymiatał riffy i solówki nie gorzej od Slasha. Ale pomimo problemów i frekwencji Gilby był cały czas w dobrym humorze i miał świetny kontakt z publiką. 

Gilby grał miks swoich utworów oraz coverów. Z GN'R: It's So Easy, KOHD, Patience (trochę skrócone), wstawka My Michelle, Monkey Chow (Slash's Snakepit). Poza tym chyba 3 numery z nowej płyty i chyba z 3 z pierwszej. Na pewno zagrał to (ten sam basista był na koncercie):
Error 404 (Not Found)!!1

Na supporcie był włoski zespół Wardogs, który grał covery The Ramones. Wydali też EPkę z Gilbym (była w sprzedaży), która się nazywa "Chinese Rock".

Bardzo podobna. Tylko "Dead Flowers" było ze Stonesów, a zakończyli "We Won't Fooled Again". Ciut za dużo coverów jak na muzyka z zasobną dyskografią. Skąd my to znamy