Do: Cleveland, Ohio, Fanów Guns N’Roses i wszystkich, którzy poparli moją decyzję odnośnie Rock And Roll Hall Of Fame.
Naprawdę nie spodziewałem się tak niesamowicie pozytywnej reakcji i poparcia publicznego dla mojej decyzji odnośnie RNRHOF. Dzięki tak wylewnej wręcz solidarności ze strony fanów, mediów, dziennikarzy i innych artystów, jestem naprawdę zaskoczony i czuję ulgę! Szczerze mówiąc, spodziewałem się dokładnie odwrotnej reakcji i chciałem po prostu przeczekać burzę. Tak jak powiedziałem, szczerze nie chciałem nikogo zawieść. Bycie buntownikiem również się starzeje, nawet jeśli „to tylko rock n roll“.
Włożyłem dużo skupienia i wysiłku by być szczerym, informującym, jak również w jakimś stopniu dyplomatycznym. W moim odczuciu poczyniliśmy realne starania by dowiedzieć się jak najwięcej o samej galerii sław, zarządzie, rozmawialiśmy z prezydentem i członkami zarządu, chociaż to ja wprowadzałem do RNRHOF Eltona Johna i Berniego Taupina w 1994, mówiąc że „Zaczynam łapać o co w tej ceremonii chodzi...“
Ciągle dokładnie nie wiem i nie rozumiem czym jest ta galeria i jak lub dlaczego zarabia pieniądze, gdzie one idą, kto wybiera głosujących, kto z zarządu wybiera z tylu artystów, którzy przyczynili się do rozwoju tego gatunku, tych którzy są wystarczająco „rockowi“ by ich nagrodzić.
To nie jest żaden atak. Są to sprawy, o których mam tylko blade pojęcie z racji niedostatku informacji. Z pewnością jest ich zbyt mało by dokonywać jakichkolwiek sądów.
Chciałbym przeprosić Cleveland, za nieprzeproszenie ich wcześniej, iż nie będzie mnie na ceremonii. Myślę że Cleveland wie jak bardzo lubię tam występować, to miasto rządzi!
Teraz, kurz trochę opadł, po zwyczajowych atakach, plotkach, chęci zemsty, ciągłym biadoleniu że „on ma obsesje, jest nieprzewidywalny, pełen nienawiści“. Kiedyś kupiłem bezdomnej kobiecie, która krzyczała na mnie że chce zupę, kawałek pizzy. Kupiliśmy jej zupę. Wy możecie dostać swoją. ([alt:] Pewnego razu kupiłem bezdomnej kobiecie kawałek pizzy. Krzyczała, że chce zupę więc kupiłem jej zupę.)
Ponownie: WIELKIE dzięki dla fanów i każdego kto okazał niesamowite wsparcie. Gratuluję innym włączonym artystom. I ponownie przepraszam miasto Cleveland i jego mieszkańców. Mam nadzieję że mi wybaczycie i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce!
Axl
W przeciwieństwie do mojego otwartego listu do RNRHOF, fanów Guns N’Roses i każdego kogo to dotyczy, ten powyżej pisany był dla oficjalnej strony GNR, konta na Facebook’u, mojego konta na Twitterze i nie jest to oświadczenie prasowe. Jeśli ktokolwiek zdecyduje się traktować to w ten sposób, tak jak było czynione poprzednio, doceniłbym odniesienie się do całości, by zaprezentować całościowy obraz a nie wyrywać różne rzeczy z kontekstu.
Z góry dziękuję, pokój.