Oni w GN'R uważają, że jak się dogadują, a raczej podporządkowują Kierownikowi to od razu są najlepszy skałdem.
Napiszę to po raz milionowy na tym forum, bo zawsze mnie śmieszy, jak ktoś próbuje wmawiać Dizzy'emu jak ma się czuć. Jak dobrze, że wiesz co "dla nich w GNR" oznacza "najlepszy skład".
Jeśli jedna osoba powie, że tak ma być, a reszta się z nią zgadza, to jest dogadywanie ? Dizzy i propaganda sukcesu Widać jak się wszyscy świetnie dogadują w temacie nowej płyty.
Fortus mówi, że nagrana, Bąbel, że nie zaczęli, a Chris ma to gdzieś Dogadywanie się na całego
I znów - kwestia definicji. Jeżeli mówisz, że dogadujesz się ze znajomymi, to co masz na myśli? Ja mogę się dogadywać z ludźmi, ale np. dla jednej osoby 3 z egzaminu to będzie świetna ocena (bo w pierwszym terminie), a dla drugiej to będzie koniec świata. Pierwsza będzie mówić, że egzamin był spoko, dobrze się nauczyła, bo ma 3, zdała za pierwszym podejściem, a teraz już tylko "z górki", natomiast druga powie, że egzamin był fatalny, powinna się więcej nauczyć, bo 3 ją nie zadowala, bo to fatalna ocena, a przed nią jeszcze wiele pracy. Taka sama ocena, dwa różne podejścia, 2 różne osoby, które się ze sobą świetnie dogadują, tylko mają inny pogląd na daną sytuację. Kwestia "dogadywania się z kimś" to nie jest mówienie przez wszystkich tego samego, ustalanie jednej wersji.
Tego to nie wiem, ale wiem za to, że Ashba jest strasznym wazeliniarzem
Wskaż mi w którym miejscu tego wywiadu Ashba używa "więcej" tego, co nazywasz wazeliną, niż Ron czy Dizzy.