NighTrain Station Guns N' Roses

W 1992 roku zaczęła się jedna z najbardziej feralnych tras koncertowych, gdy Guns N' Roses i Metallica rozpoczęli wspólne granie na stadionach. Spustoszone przez zamieszki, opóźnienia ze strony GN'R oraz piekielny wypadek, który spowodował poparzenia drugiego I trzeciego stopnia u Jamesa Hetfielda, tournee, zrobiło ogromne wrażenie na Jasonie Newstedzie – wtedy basiście Metalliki.

Po 25 latach od tej chaotycznej trasy, fani słyszeli już wszystkie historie, ale Newsted powiedział, że to była dla niego wielka lekcja pobytu na trasie. (…) Opowiedział o tym jak Guns N' Roses nauczyło Metaliki “czego nie robić”.

“Wybraliśmy, że chcemy grać pierwsi, oczywiście, ponieważ chcieliśmy grać o czasie.” Newsted wspomina: “Jeśli mieliśmy wyjsć o 8:01, to wychodziliśmy o 8:01. Tak zawsze było. Właśnie dlatego Metallica ciągle koncertuje, miażdży wszystkich i sprzedaje więcej płyt.”

“[Guns N' Roses] pokazali mi kim nie chcę zostać”, dodaje Newsted. “Wybryki, marnotrawienie pieniędzy, brak respektu dla ludzi, którzy dla Ciebie pracują … Gardzenie ludźmi, którzy są w Ciebie zapatrzeni – to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić, zwłaszcza w tym biznesie. Widziałem jak to robią i nie lubiłem tego.”

Podusmowując karierę Guns N' Roses, Newsted twierdzi: “Jako zespół byli potężni przez około 3,5 roku i mieli ostre zęby, a potem wszystko się rozpadło.”

Źródło

Jest jakas formą sztuki fakt, ze mozna cale zycie byc ustawionym przez takie wlasnie trzy i pol roku i po trzydziestu latach dzieki takiemu krotkiemu okresowi zapelniac stadiony i miec wciaz rzesze wiernych fanow.  I nie musiec sprzedawac biletow za dziesiec tysiecy zlotych,  zeby zalapac sie na tytul jednej z najbardziej dochodowych tras

Najpierw Kirk, teraz Newsted... Zastanawiam się, dlaczego zadowoleni z własnych osiągnięć ludzie co rusz wbijają szpilki. Zazdrość to podstępna bestia.

Jedno Metallica miażdży z całą pewnością. Portfele!

Jedno Metallica miażdży z całą pewnością. Portfele!

Metallica czy może organizator?
Bo odnoszę dziwne wrażenie, że jeśli odwrócić kolejność wykonów, czyli Meta za miesiąc a GNR za rok, to ceny na GNR byłyby tymi miażdżącymi portfele

Chyba 25 lat temu ...

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

I byłam chyba jedyną osobą na całym stadionie, która się tym czekaniem nie frustrowała

@owsik spóźnienia i humory Axla były znakiem rozpoznawczym GNR, ale też jednocześnie brakiem szacunku dla fanów... No i Axl nie był w porządku wobec pozostałych muzyków. Jeśli wierzyć słowom Duffa z jego autobiografii, to już w czasie UYI Tour wyglądało to mniej więcej tak samo jak od 2001 roku - Axl a dopiero potem cała reszta. Pewnie Newstedowi chodziło też o to, że GNR nie grali na czysto, byli naćpani albo pijani w czasie koncertów. Z jednej strony rock n roll w najczystszej postaci i przecież nie psuli numerów grając na żywo, z drugiej fani płacili pieniądze żeby ich zobaczyć a nie wiadomo co mogli otrzymać w zamian.