NighTrain Station Guns N' Roses

Jak donosi portal MyGNR w marcu 2014 roku Gunsi pojawią się na koncertach w Meksyku, a później ruszą w trasę po Ameryce Południowej. Planowane są także występy w USA (m.in. w Vegas). Prawdopodobnie setlistę uświetnią 2-3 nowe piosenki, (choć nie wiemy czy chodzi o całkowicie nowe utwory zespołu czy nowe w secie czyli dawno lub wcale niegrane ).
Według portalu szykuje się dużo, dużo więcej i powinniśmy patrzeć na przyszły rok z optymizmem.


Źródło: TUTAJ
Newsa podrzucili slasherr oraz janina.

Od razu kojarzy mi się wywiad Axla dla "Los Angeles Times"z grudnia 2011.. Tam Axl o planach na 2012 mówił, że jak się wyjaśnią sprawy z wytwórnią to coś wyda, a tak to zespół będzie zajęty przez cały rok. I tak było, zespół był zajęty koncertami, które nie wniosły i dalej nie wnoszą NIC nowego. Meksyk, Ameryka Południowa? W Ameryce Płd. była całkiem spora trasa w marcu/kwietniu 2010, potem w październiku 2011. Czym mają tam zaskoczyć?! Wg mnie każda kolejna odsłona trasy coraz bardziej oddala jakiekolwiek marzenia o czymś nowym - płycie, EPce, czymkolwiek. Ciekaw jestem czy będą to koncerty w dużych halach czy nastąpi powolny zjazd do małych klubów nawet już poza USA... Ktoś się zagalopował i to ostro z tymi koncertami. A kto jeszcze pamięta jak 5 lat temu o tej porze wszyscy czekali na koncerty, a zespół aż przez ponad rok od wydania ChD nie promował tej płyty na żywo?

Czyli Ron dostał odpowiedź   

Czyli Ron dostał odpowiedź   

hahahaha, najwyraźniej

A tak serio, to wstrzymam się z komentarzem do czasu, aż źródło będzie dla mnie bardziej "konkretne"

Fajnie byłoby usłyszeć coś nowego, ale podejrzewam, że tak jak napisane w temacie, że to raczej stare utwory dawno niegrane 

Pamiętajmy, że 'coś nowego' to może być utwór z ChD, jak na przykład Prostitute albo Riad.  Ale prawdą jest, że mogliby sięgnąć również po materiał z UIY's, bo na trasie w tym roku zagrali 7 piosenek z tych dwóch krążków, a w tym covery piosenek pana McCartneya i Dylana. Z ChD też jest kiepsko - 5 utworów. Going Down mógłby zastąpić Motivation Tommy'ego.

Póki DJ nie ogłosi 'niespodzianek' to można wierzyć, że coś się dzieje.

A może niech przestaną grać te bezużyteczne solówki, bo większość ludzi na koncertach ma je po prostu gdzieś? Jedna czy dwie to jeszcze rozumiem, ale niedługo to i Frank będzie miał solo na bębnach. A nie przepraszam, już ma - wystukiwanie nazwy zespołu. Mogliby zagrać coś normalnego w to miejsce, nawet jakiś mało wymagający kawałek, jak już Axel tak na gwałt potrzebuje odpoczynku.

Po pierwsze Axl mógłby schudnąć, po drugie nie piszczeć, po trzecie zrewolucjonizować set No i gdzie jest dvd z Vegas????