NighTrain Station Guns N' Roses

Ma, bo nie są profesjonalnymi menadżerami, przynajmniej Beta nie jest, wręcz odganiają tych profesjonalnych sugerując Gunsom Never Ending Tour, byle się nie narazić Axlowi, Jasne, że fajnie jest odcinać kupony od dawnej sławy zespołu, bazować na hitach, ale od czasu do czasu oprócz mówienia o nowym materiale przydałoby się także pracowanie nad nią. Tymczasem Team Brasil załapał się na ciepłą posadkę, zwiedza świat z Gunsami i tyle.
Ok, coś tam w tzw. międzyczasie zrobili, np. prężnie działający fanklub, ale jeśli Beta, szefowa klanu, pytania o nową płytę kompletnie zbywa, to z perspektywy fanów czekających na nowe nagrania nie jest to dobra sytuacja. Oczywiście wiem, że zaraz odezwą się zwolennicy obecnego stanu rzeczy, którym nowa płyta nie jest do niczego potrzebna i zostanę wręcz zakrzyczany, ale cóż. Istnieją ludzie, którzy chcą nowych nagrań Gunów. Jestem jednym z nich i dopóki Team Brasil nie udowodni,że zależy im na czymś więcej niż na czerpaniu zysków z dawnych hitów i coverów moja ocena ich jako "menadżerów" będzie negatywna.

Ja nie twierdzę, że wszystko, co Team Brasil zrobił/ robi jest złe, bo np. fajnie, że mówi się o Gunsowym DVD, fajna była możliwość kupienia dostępu do koncertów Gunsów na żywo, no i nie sposób Becie odmówić tego, że wpłynęła na Axla na tyle, że ruszył w trasę i wydał CHD. Ale teraz... ta bariera osłaniająca Axla przed realnym światem jest chyba zbyt silna, jeśli Team Brasil posuwa się do tego, żeby właściwie przejąć jedno z największych for Gunsowych.

A ja uważam, że dzięki Team Brasil ludzie mają większą świadomośc tego, kto jest w zespole. Dość odważnie rzucali plakaty z wizerunkiem nowego składu, organizują długą trasę, działa strona internetowa, fanklub. Nie działają idealnie, ale to i tak najlepsza sytuacja od wielu lat a że nie nagrywają płyty - jeśli cały zespół tego nie chce, to ktokolwiek by nimi zarządzał nic by nie zrobił

Miejmy nadzieję że to nie potrwa długo. Od zeszłorocznej Europy nie było trasy która miała by więcej niż 10 koncertów(Vegas nie liczę, ciężko to nazywać trasą). Ostatni rok to odcinanie kuponów z grania tam gdzie Gunsów nie było albo headlinowanie festiwali na które ludzie i tak przyjdą. A z kolei w Ameryce Południowej Gunsi byli 2 lata temu, więc nie spodziewam się zbyt wielu terminów.

btw. Orientuje się ktoś czy gdyby ta trasa się odbyła to są jakieś szanse na występ Gunsów na RiR? Czy o tej porze już raczej wszystko jest zamknięte?

Moim zdaniem mocno przesadzacie z rolą jaką odgrywa team ''Brazil'' w Gunsach.Absurdalne jest już stwierdzenie że Axl rezygnuje z pracy nad nową płytą bo tak chce Beta i jej dzieci...

Rok? Nie ma szans. Najwyżej kilka miesięcy.

Dużo zależy od tego, jakie będą teraz plany Gunsów jako zespołu. Kolejny rok w trasie, czy coś zupełnie innego.