Z tego co wyczytałam to to nie jego pierwszy raz, gdy mówi o koncertach w Brazylii, to raz, a dwa, biorąc pod uwagę reakcję zespołu/managementu zespołu, to raczej się ośmieszył. Niby skąd miałby mieć jakiekolwiek informacje? Co to jest za facet? Jest z obozu Gunsów? Nie wydaje mi się, dlatego trudno mi wierzyć w jego "pewniaki". Na serio uważasz, że nie mogę mówić o wątpliwej wiarygodności w momencie, gdy facet najpierw ogłasza coś takiego w TAKI sposób (gdyby miał "dojścia" do osób, które mogłyby cokolwiek wiedzieć na ten temat, to czy by im się narażał poprzez taki wpis tracąc tym samym możliwość dowiedzenia się czegokolwiek w przyszłości?), a potem jest bardzo szybko "gaszony" przez ludzi, którzy NAPRAWDĘ cokolwiek negocjują (lub nie)?