Czy ćwiczyli w ostatnich dniach z Duffem na głównym wokalu Paradise City?
Szczerze wątpię.
Czy dobrym pomysłem byłoby spróbowanie tego przed kilkudziesięciotysięczną publiką?
Szczerze wątpię.
Czym innym był występ Sebastiana Bacha, gdzie instrumentaliści dalej mogli grać swoje partie, tylko kto inny śpiewał, a co innego gdy instrumentalista nagle, bez prób, miałby zagrać i zaśpiewać jednocześnie i to w dodatku na poziomie co najmniej dobrym
ja pierdziele przeciez to pierwszoligowi muzycy, z kilkudziesiecioletnim doswiadczeniem (no poza Melissa, ale to akurat bez znaczenia) a Duff latami gral i spiewal w Loaded (nawet na gitarze rytmicznej a nie basie), to nie jest zespol weselny ze jak im kazesz zagrac cos spoza tego co umieja, to rozloza rece
kazdy z nich gral setki razy jam session z ludzmi z ktorymi stal na scenie po raz pierwszy i jakos dawali rade, campy fredy, wampiry i sto milionow innych kapel powolanych na chwile
zreszta ja nie mowie o tym zeby nawet zagrali jakas piosenke ktora srednio znaja, tylko PC, cos co grali razem pierdyliard razy...
litosci...