Co ja paczę! Axl bez kapelusza.
To ja się dołączam do grupy zadowolonej z tej setlisty. Mało tego, przyznam, że dołączyłam też do grupy osób chętnych na TWAT!
Aczkolwiek u mnie to bardziej na zasadzie: fajnie jak zagrają, a jeśli nie, to płakać nie będę.
Aż muszę Canis zerknąć o co pytałaś.
Ok, przeczytałam. Wydaje mi się, że niektórzy nie rozumieją, jak konkretny set może być fenomenalny, skoro wszystkie inne były takie same. Więc czym ten różni się od innych, na tej zasadzie. Natomiast ci, którym set w ogóle nie pasuje, to inna sprawa. Generalnie mam takie samo podejście jak Ty - najważniejsze, że dalej grają i słyszymy kawałki, które usłyszeć chcemy. A nowości nie będzie, skoro nie ma nowej płyty
Mam swoje utwory które chciałabym usłyszeć w Rybniku i czasem odczuwam ich brak, ale ogólnie każdy set cieszy