Autor Wątek: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.  (Przeczytany 19208 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Speeder

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +11
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #45 dnia: Marca 14, 2012, 11:03:41 pm »
0
Ja sie straaaaaaaasznie jaram tym Dead Flowers, miazga !   :rolleyes:

I ciagle jestem bardzo zaskoczony tym koncertem, pozytywnie rzecz jasna  :radocha: .

Co do Fincka to fajnie go zobaczyc znowu z Gunsami, brakuje mi go troche, ale mimo wszystko lubie Ashbe, nie przeszkadza mi, ma fajne nastawienie do fanow, zawsze cos zrobi pod publike na koncercie, lubie go  :) . Jak dla mnie moglby grac na zmiane z Finckiem ;D, ot dziwna fantazja

Offline Undercover

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 435
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +44
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #46 dnia: Marca 15, 2012, 12:20:54 pm »
0
Finck jak najbardziej na plus. Brakowało mi jego kalecznych ruchów scenicznych  :radocha:

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #47 dnia: Marca 15, 2012, 02:44:27 pm »
0
ashba to po prostu kolejny grajek, do tego podobny do slasha [slashba hehe] a finck to finck :P

btw. dead flowers mógł sobie zostawić na koncert z gościnnym występem Gilbiego, o ile w ogóle go jakoś uważa i pozwoliłby  :P

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #48 dnia: Marca 15, 2012, 02:47:27 pm »
0
Cytuj
a finck to finck
A Ashba to Ashba :) czyli nie odpowiada Ci styl gry, który jest zbliżony do klasycznej gry Slasha?:)

W ogóle set fajny, chociaż wykonanie Mama Kin mierne

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #49 dnia: Marca 15, 2012, 02:51:37 pm »
0
finck to finck a ashba upodabnia się do slasha, niepotrzebnie bo wierzę że stać go na coś więcej  :)

ps. nie cytujemy posta nad nami :P :P

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #50 dnia: Marca 15, 2012, 02:55:24 pm »
0
Cytuj
§ 10. Zabrania się cytowania całych długich rozmów, jak również całych postów znajdujących się w bezpośrednim następstwie.
Więc nie można cytować całego posta, jak chcesz powoływać się na regulamin to go przeczytaj :)

Ja wiem czy się upodabnia, z tego co mówił, to zawsze się inspirował Slashem i taki po prostu jest :)

Ale kończmy ten offtop i wracajmy do koncertu :)

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #51 dnia: Marca 15, 2012, 04:02:10 pm »
0
Ładna laurka?

Ładna. Finck zrobi sobie z Tobą teraz zdjęcie :P Ale nie zakładaj zielonej sukienki ;) :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #52 dnia: Marca 15, 2012, 05:15:27 pm »
0
finck to finck a ashba upodabnia się do slasha, niepotrzebnie bo wierzę że stać go na coś więcej  :)

ps. nie cytujemy posta nad nami :P :P
A w czym jest podobny do Slasha?Fizycznego podobieństwa nie widać.Trzyma podobnie gitare?Pali papierosy na scenie?Nosi kapelusz?No to to nie jest cylinder.Axl tez nosi kapelusze.Buckethead też upodabnia się do Slasha bo ma kręcone włosy :)?Ashba co ma zrobić?Ogolić się na łyso?
« Ostatnia zmiana: Marca 15, 2012, 05:19:50 pm wysłana przez Artur78 »

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +249
    • Tomasz Krela
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #53 dnia: Marca 15, 2012, 07:14:13 pm »
0
Ładna laurka?

Ładna. Finck zrobi sobie z Tobą teraz zdjęcie :P Ale nie zakładaj zielonej sukienki ;) :P

Spoko ma już dwa zdjęcia ze mną :D :P

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #54 dnia: Marca 15, 2012, 07:17:38 pm »
0
Wiem, dlatego o tym napisałem :P Myślicie, że tego typu niespodzianek będzie w przyszłości więcej?
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Platypus

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 481
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +124
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 15, 2012, 07:50:59 pm »
0
]A w czym jest podobny do Slasha?Fizycznego podobieństwa nie widać.Trzyma podobnie gitare?Pali papierosy na scenie?Nosi kapelusz?No to to nie jest cylinder.Axl tez nosi kapelusze.Buckethead też upodabnia się do Slasha bo ma kręcone włosy :)?Ashba co ma zrobić?Ogolić się na łyso?

No ja uważam, że właśnie tym się upodabnia do Slasha. Kapelusz (nie cylinder ale jednak się kojarzy), szluga w gębie, Les Paul. Z tym, że jest strasznym pozerem i akurat w tej kwestii zgadzam się z fanboyami oryginalnego składu, którzy wypowiadają się praktycznie na każdym aktualnym nagraniu live.

Offline Borshoock

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Mężczyzna
  • You Could Be Mine
  • Respect: +36
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 15, 2012, 09:11:52 pm »
0
Sorry ale jak ktoś pisze, że Ashba ma styl gry maksymalnie upodobniony do Slasha to dla mnie jest ignorantem bez choćby minimalnej wiedzy muzycznej oraz znajomości kariery Ashby POZA GNR (bo trudno się dziwić kolesiowi który w Gunsach ma dwie własne solówki i ze 30 do zagrania Slasha i Fincka że gra w stylu Slasha). A tak btw. to pierwsze My Michelle na tej trasie od 2009, prawda ? Jakoś nie uwzględniono w ciekawostkach :(

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 15, 2012, 10:53:42 pm »
0
nom, tam to dopiero pokazuje. gdyby nie napisali ze to on gra to równie dobrze mógłby to robić staszek z the kartofels spod pułtuska.

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #58 dnia: Marca 16, 2012, 01:59:52 am »
0
Koncetowo pierwszy lepszy temat wybralem, bo tyczy sie wystepu live Axla.
Powinien byc teoretycznie osobny, jak jest to prosze o podpowiedz;)
Do rzeczy... Axl gwalci mi uszy w Estranged tj. w drugiej czesci, czyli od "When I find out all the reasons...". Spiewa za miekko i za wysoko, lepiej by bylo jakby zaskrzeczal jak w IRS potrafil, pasowaloby jak ulał. Tylko mnie to wkurza i dziwi?

Offline Platypus

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 481
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +124
Odp: Gunsi w Los Angeles (House Of Blues) - 12.03.2012.
« Odpowiedź #59 dnia: Marca 16, 2012, 07:07:00 am »
0
A tak btw. to pierwsze My Michelle na tej trasie od 2009, prawda ? Jakoś nie uwzględniono w ciekawostkach :(

My Michelle grali jeszcze w The Ritz (Webster Hall?) w tym roku jeśli dobrze pamiętam. No i w 2010 też coś chyba było.

Do rzeczy... Axl gwalci mi uszy w Estranged tj. w drugiej czesci, czyli od "When I find out all the reasons...". Spiewa za miekko i za wysoko, lepiej by bylo jakby zaskrzeczal jak w IRS potrafil, pasowaloby jak ulał. Tylko mnie to wkurza i dziwi?

Axl obecnie psuje wiele rzeczy, mnie np. denerwuje początek w Paradise City. SCOM nie za często słucham live, bo nie przepadam za tym utwiorem ale on też chyba jest skopany.

 

Gunsi w Leeds 29.08.2010 oraz Reading 27.08.2010

Zaczęty przez wolff

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 25005
Ostatnia wiadomość Sierpnia 28, 2010, 12:21:01 am
wysłana przez William_Bailey