Legendarny gitarzysta Slash, nie bardzo chciał rozmawiać o wprowadzeniu klasycznego składu GNR do RRHOF, podczas swojej bytności w Toronto i nie czuł się zbyt komfortowo pytany o to wydarzenie.
Stwierdził, że jest to „zaszczyt“, ale ewidentnie ma mieszane odczucia.
-
„Albo jeszcze to do mnie nie dotarło, albo nie miałem już do czynienia z GNR tak długo, że po prostu tego nie łapię“ powiedział ex-gitarzysta GNR dla QMI Agency podczas środowego czatu o swoim drugim solowym albumie „Apocalyptic Love“, którego wydanie zaplanowane jest na 22 maja.
-
„Nie zagramy. Myślałem, że poproszą nas o to, ale wiem że nie zagramy“Slash powiedział że zdecydowanie pojawi się na uroczystości w Cleveland pomimo swojej niechęci do ubierania się uroczyście :
„To oficjalne wydarzenie, nienawidzę takich“.Slash oczekuje również, że były perkusista GNR pojawi się w Cleveland. Obaj panowie współpracowali ostatnio na nadchodzącym albumie nowego zespołu Stevena Adlera.
-
„Jestem pewien, że Steven tam będzie, nie odpuściłby czegoś takiego. Nie wiem czy Axl się pojawi, zakładam że tak, ale nie rozmawialiśmy o tym“Slash jest w Toronto na Kanadyjskim Tygodniu Muzyki, odbywającym się od 21 do 25 maca i w piątek w Fairmont Royal York Hotel udzieli wywiadu Johnowi Robertsowi i Krya’i Phillips. Zagra również, już wyprzedany koncert w Phoenix, który sam nazywa „rozgrzewką“ przed majową trasą po USA z małą przerwą na kilka lipcowych koncertów w Kanadzie.
„Tak naprawdę to kopia koncertu, który zagraliśmy w Roxy w L.A kiedy zaczynaliśmy trasę w 2010 - powiedział Slash - przez kilka dni mieliśmy już próby“.Slash zagra również hymn narodowy Kanady na Monster Energy Super cross w Rogers Centre w sobotnią noc.
„Nie jest to dla mnie pierwszyzna, robiłem to już w Toronto w 2006 lub 2007. Zagraliśmy hymny i USA i Kanady ponieważ grali Blue Jays przeciwko Boston“.