NighTrain Station Guns N' Roses

! No longer available

Cały występ w HD jak ktoś chce zapisać dla potomnych 

Wszyscy jadą po Axlu, a nikt nie zwrócił uwagi ile machnięć miał Slash  bardzo niechlujnie grał techniczne problemy

Hejt na Slasha to mam od czasu Gdańska, kiedy starał się "za bardzo" i wychodziły spod jego ręki wszelakie potworki.

Jakby nie patrzec to z małymi przerwami Axl jest praktycznie 1,5 roku non stop w trasie. Grajac tak długie koncerty kilka razy w tygodniu kazdy mógłby sie zmeczyc i troche zajechac gardło. Poza tym na wczesniejszych koncertach ze daje rade. Do tego wszystkiego dał z siebie 200% w AC/DC. Wyszlo super z korzyscia dla niego akurat ☺. Teraz moze sie rozgrzeje jeszcze ☺

Nie chcecie 3h godzinnych koncertow? Serio wierzycie ze to by zmienilo cos w glosie Axla? Nie wierzę co czytam... to tak jakby odrzucić spadek w wysokosci miliona baksow, bo planuje sie wygrac w totka w nastepna sobote.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie chcecie 3h godzinnych koncertow? Serio wierzycie ze to by zmienilo cos w glosie Axla? Nie wierzę co czytam... to tak jakby odrzucić spadek w wysokosci miliona baksow, bo planuje sie wygrac w totka w nastepna sobote.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Moze lepiej dać krótszy koncert, ale porządnie tak jak np z AC/DC Niby 3 godz grają, a ile z tego jest utworów GN'R? Wolę krótszy koncert, ale w pełni z utworami z płyt.

Z AC/DC dał radę Zawsze można wydłużyć przerwę między koncertami o dzień

Nie no ludzie przecież ten wokal to jest tragedia. Rozumiem można mieć słabszy koncert, nawet gorszą trasę ale kur*a nie pół dekady koncertowania. Z AC/DC wyszło bardzo dobrze już człowiek myśli że zobaczy mega głos a tu jakby wyszedł nawalony gość w barze do karaoke. Mam takie luźne przemyślenie że Axl spiął się na AC/DC bo to było zawsze jego marzenie a GNR nawet w starym składzie traktuje jako odcinanie kuponów i zbytnio się nie przejmuje swoją formą bo dla samego zjawiska reunionu wyprzedadzą koncerty. Trochę żal na to patrzeć. Chciałbym żeby nastąpiła jakaś przerwa w koncertowaniu i potem powrót z takim głosem jak np. w 2006. To byłby sztos.

Nie wiem, ale wydaje mi się że chłopaki już po prostu są zmęczeni tą trasą i chcą to jak najszybciej zakończyć