Guns N’ Roses dowiódł ponad wszelką wątpliwość, że nadal jest jednym z największych zespołów na świecie. W ramach niedawnej trasy koncertowej w Australii i Nowej Zelandii sprzedał aż 353 000 biletów i jako pierwszy zagraniczny zespół w historii zapełnił Melbourne Cricket Ground. Na tamtejszy koncert rozeszło się ponad 74 000 wejściówek. Dwa koncerty w Sydney zgromadziły 85 000 widzów.
Australijscy fani czekali ponad dwadzieścia lat, żeby zobaczyć Slasha, Axla i Duffa na jednej scenie, a znając burzliwe relacje między muzykami, nie da się wykluczyć, że okazja do ujrzenia ich wspólnego występu może się już w Australii nie powtórzyć.
Paul Dainty, dyrektor generalny TEG Dainty, był zaszokowany ilością sprzedanych biletów.
„Guns N’ Roses zawsze miało w Australii olbrzymią rzeszę fanów, ale muszę powiedzieć, że po ostatniej fantastycznej trasie ich liczba jeszcze wzrosła”, stwierdził. „Muzycy Guns N’ Roses byli klasą sami dla siebie, nie mam słów, by opisać ich profesjonalizm i pasję. Bardzo chcielibyśmy, żeby wkrótce do nas powrócili”.
Not In This Lifetime Tour w liczbach
2 lutego, Westpac Stadium, Wellington – 33 000 sprzedanych biletów
4 lutego, Western Springs Stadium, Auckland – 50 000 sprzedanych biletów
7 lutego, QSAC Stadium, Brisbane – 40 000 sprzedanych biletów
10 lutego, ANZ Stadium, Sydney – 50 000 sprzedanych biletów
11 lutego, ANZ Stadium Sydney – 35 000 sprzedanych biletów
14 lutego, MCG, Melbourne – 74 000 sprzedanych biletów
18 lutego, Adelaide Oval, Adelajda – 36 000 sprzedanych biletów
21 lutego, Domain Stadium, Perth – 35 000 sprzedanych biletów
Źródło