NighTrain Station Guns N' Roses

Gadacie jak byście byli pewni, że nic nie robią teraz. A może Axl katuje go w studiu 25h na dobe i nagrywa jakieś nowe zajebiste utwory?

Uwierzycie, że to już rok? 

Gadacie jak byście byli pewni, że nic nie robią teraz. A może Axl katuje go w studiu 25h na dobe i nagrywa jakieś nowe zajebiste utwory?

wątpię a nawet jeżeli to nowa płyta będzie wyglądała tak , przyjmując że będzie powiedzmy 14 utworów :
- 9-10 kawałków z taśm nagranych przez Buckethead-a, Finck-a, Tobiasa, Briana, Tommy-ego i Axla , pewnie będą miały dodane jakieś smaczki przez nowych gitarzystów , ale to jakieś fille z 2-3 solówki przegrane
- 4-5 kawałki nagrane przez nowych kolesi (  pewnie głównie przez Bumblefoot i Fortusa - Fortus powiedział że jego kawałek "Motormouth" jest bardzo rock n' rollowy, ale Ashba pewnie będzie miał 1-2 kawałki swoje też)

Gdyż to co wniósł Buckethead go zespołu było niesamowite, a sądząc że Axl lata po scenie w koszulce Bucketheada świadczy że tez go nadal uwielbia, wiec nie wyrzuci tego materiału.

ja także się cieszę, że mamy Ashbę w zespole

Gość ma umiejętności, charyzmę, pasuje idealnie do Guns N' Roses. Rok temu nie wiedziałem co mam do końca myśleć, teraz jestem przekonany, że to była dobra zmiana.

Co ciekawe ,jeszcze rok temu 90% ludzi związanych z tym forum negatywnie wypowiadało się na temat Ashby,najczęściej na temat wyglądu.....

Bardziej to mu się obrywało za to że odgapił image od Tokio Hotel .Teraz podczas tej swietnej trasy(Azja,Kanada,Ameryka Płd.) nikomu on nagle nie przeszkadza.Ja od poczatku wiedziałem że to świetny gitarzysta i że się wpasuje idealnie w wizerunek Guns N' Roses.

Ja takze kierowalam slowa krytyki w kierunku jego image'u, w czym wg mnie nie ma nic zlego . Za czasow swietnosci GN'R mowilam np. o Matt'cie 'mokra Wloszka' przez wzglad na jego uwczesna fryzure i takze nie poczytuje sobie tego jako grzechu wzgledem Gunsow. Ashba wizerunkowo przystaje do tworu pod nazwa Tokio Hotel i nie widze powodu, aby o tym nie wspomniec . Wizerunek w zadnym razie nie ujmuje mu talentu, ktory niewatpliwie ma. Ponadto facet dba o kontakt z fanami i jest entuzjastycznie nastawiony do tego, co robi. Jesli ktos ma pasje w tym co robi, to wszelka powierzchownosc traci na znaczeniu. Bardzo go polubilam i uwazam, ze wniosl do Axlowego bandu pozytywnego ducha

To zawsze był Axlowy band to znaczy tak od roku 1985.Ten band nazywa się GUNS N' ROSES. rose84 ma rację w stu procentach.