Robin Finck (1997-1999, 2000-2008) -dziekujemy za kawal czasu z GNR. Szkoda ze odszedl, ale coz mozna sie bylo tego
spodziewac od dluzszego czasu, wiadomo bylo ze ktos go musi zastapic, bo nie po to graja na 3 gitary od 2001 r zeby nagle
uczyc sie grac od nowa kazdy kawalek na 2. Gosc wyglada nieciekawie ale rownie nieciekawie wygladal Finck w 2001-2002
i nie zamierzam DJa osadzac po wygladzie - zobaczymy jak sie bedzie spisywal na koncertach (bo ta zmiana w skladzie
zapewne prowadzi do tego ze tej trasy sie w koncu doczekamy), a te probki ktore pochodza z youtuba brzmia zachecajaco.
Co do tego krytykowania ze w GNR sa czeste zmiany w skladzie (niby tak ale taki Finck byl w zespole przez 10 lat jak widac,
a to kawal czasu) i ze Axl uzywa nazwy GNR bla bla - polecam zapoznac sie z przypadkiem Deep Purple
(
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Deep_Purple_band_members - obecnie gra OSMY kolejny sklad)