Winy samego Axla bym tu nie upatrywał. Jest to zapewne akcja tylko i wyłącznie Geffena - Axla nikt już nie pyta o zdanie w takich kwestiach - w przypadku pierwszego Greatest Hits też nikt tego z Gunsami nie konsultował. I w sumie żaden to zarzut, bo wytwórni się nie dziwię. Gunsi mają kontrakt na ileśtam albumów, a w każdym razie mieli. Co oznacza, że Axl chce, czy nie, to musi coś wydać. I na pewno nie Greatest Hits
. Możliwe też, że wytwórnia ponownie wydaje taką kompilację, jako przedpole dla CD. Tak czy owak, to co się dzieje w kwestii nowego materiału Gunsów jest żenujące. Na pewno będzie to płyta lepsza od obu wydawnictw VR razem wziętych - co do tego nie mam wątpliwości. Ale to ciągłe czekanie, to lekkie przegięcie.