Autor Wątek: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011  (Przeczytany 20100 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« dnia: Grudnia 17, 2011, 11:57:32 am »
0
Guns N' Roses dzisiejszej nocy zaprezentowało się publiczności zgromadzonej w KeyArena w Seattle (Waszyngton).
Po raz pierwszy w historii występ Gunsów supportował zespół byłego basisty GN'R - Duffa McKagana - Loaded.
Były basista GN'R wykonał również z obecnym składem zespołu utwór You Could Be Mine.


Axl Rose oraz Duff McKagan podczas wykonywania You Could Be Mine


Miejsce: KeyArena (Seattle, USA)
Support: Duff McKagan's Loaded
Liczba piosenek: 25

Setlista:

Intro (motyw przewodni serialu Dexter)
01. Chinese Democracy
02. Welcome To The Jungle
03. It's So Easy
04. Mr. Brownstone
05. Sorry
06. Shackler's Revenge
07. Estranged
08. Rocket Queen
Richard Fortus Guitar Solo (motyw przewodni z serii filmów - James Bond)
09. Live and Let Die
10. This I Love
11. Riff Raff
12. Motivaton (wokal - Tommy Stinson)
Dizzy Reed Piano Solo (Baba O'Riley)
13. Street of Dreams
14. You Could Be Mine (ze specjalnym udziałem Duffa McKagana)
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=i5jHh8uPNWU&amp;feature=player_embedded" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=i5jHh8uPNWU&amp;feature=player_embedded</a>

DJ Ashba Guitar Solo (Mi Amor)
15. Sweet Child O' Mine
Band Jam (Another Brick In The Wall Part II)
Axl Rose Piano Solo (Gran Torino / Goodbye Yellow Brick Road /
Someone Saved My Life Tonight)
16. November Rain
Ron "Bumblefoot" Thal Guitar Solo (motyw przewodni z serii filmów - Pink Panther)
17. Don't Cry
18. Whole Lotta Rosie
19. Civil War
20. Knockin' On Heaven's Door
21. Nightrain

Bisy:


Band Jam
22. Madagascar
23. Better
Band Jam
24. Patience
Band Jam
25. Paradise City
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2011, 10:52:40 pm wysłana przez krelke »

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:13:17 pm »
0
Wreszcie Delfiny i Motivation.

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:19:12 pm »
0
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=i5jHh8uPNWU" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=i5jHh8uPNWU</a>

Offline Intruz

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 409
  • Respect: +4
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:28:50 pm »
0
Duff na basie jak za starych czasów 8)
A jak Krelke zrobi newsa to nie ma ***** we wsi :P

Offline Maszyniusz

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +57
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:38:37 pm »
0
Duff pewnie strasznie pluje sobie teraz w twarz ze nie został w Gunsach  ;)

Offline Dolisz

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:46:56 pm »
0
moze zamiast tego uscisku z Dj, lepiej by bylo z Duffem, oj Axl;/

Offline Harris

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:48:31 pm »
0
Duff pewnie strasznie pluje sobie teraz w twarz ze nie został w Gunsach  ;)

Tego możemy się jedynie domyślać ;p
ale nie wiem czemu, ale w to wątpię.

Super setlista, szczególnie estranged mnie cieszy, jakby ktoś znalazł jakiekolwiek nagranie to podzielcie się nim ;)
'the truth is the truth hurts'

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:54:34 pm »
0
znów YCBM, łeee  :/
 :D

Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 17, 2011, 12:56:28 pm »
0
najśmieszniejsze jest to, że i tak dla większości ludzi najwieksza atrakcją tego koncertu nie jest nowe GNR tylko Duff ;)

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:03:41 pm »
0
Jakie nowe GNR?W tym składzie grają już od dawna.Tak napewno ludzie w większości przyszli tylko dlatego że Duff grał support i zagrał w jednym utworze.

smakol

  • Gość
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:12:53 pm »
0
Jakie nowe GNR?W tym składzie grają już od dawna.Tak napewno ludzie w większości przyszli tylko dlatego że Duff grał support i zagrał w jednym utworze.

arkadiusss sobie zażartował spokojnie :] A ludzie przyszli bo grał Axl - połowa pewnie nie umie wymienić nikogo z tego składu poza Axlem i Dizzym ;)

Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:13:05 pm »
0
Napisałem, że większość ludzi, a nie większość na koncercie ;) gdyby nie Duff to ten koncert byłby dla nas jak wszystkie inne z tej trasy - był-fajnie, i tyle ;P
A co do nowe GNR, to wiadomo o co chodzi, więc nie czepiaj się słówek, ok?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 17, 2011, 01:18:58 pm wysłana przez arkadiusss »

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:34:15 pm »
0
Prawda jest taka , że gościnny występ Duffa to super sprawa dla niego , Axla i również dla nas.Wiadomo , że fani nie przyszli na koncert tylko i wyłącznie dla byłego basisty Gn'R ale nie oszukujmy się - większość z nas chciałaby brać udział w takim koncercie gdzie :
a) jest tak dobra setlista
b) pojawia się gość w postaci byłego członka zespołu
c) zespół łącznie z Axlem prezentują dobrą formę

To wszystko moim zdaniem powoduje , że taki koncert jest wyjątkowy.I rzeczywiście , bez udziału ( akurat w Seattle ) Duffa ten występ nie byłby już tak postrzegany , co nie oznacza , że fani zaczęliby się odwracać przez to od zespołu czy coś w tym stylu...Koncert nadal byłby wielkim przeżyciem bo Gunsi to obecnie świetny zespół.

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1242
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:40:39 pm »
0
najśmieszniejsze jest to, że i tak dla większości ludzi najwieksza atrakcją tego koncertu nie jest nowe GNR tylko Duff ;)

Nie Duff, tylko Duff z GNR. Na samego Duffa nie przychodzi tyle osób.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Guns N' Roses w Seattle 16.12.2011
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 17, 2011, 01:40:48 pm »
0
Chciałbym też zauważyć, że zagrali nowy utwór... ale kto by się tym przejmował... ;)

 

Reckless Roses - "Koncert będzie niespodzianką – dla nas także"

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8456
Ostatnia wiadomość Kwietnia 12, 2016, 11:42:26 pm
wysłana przez sunsetstrip