Autor Wątek: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012  (Przeczytany 75012 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline NielubieLukrecji

  • Patience
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #45 dnia: Lipca 12, 2012, 03:26:14 pm »
0
Koncert wart każdej minuty czekania. W moim odczuciu całkowicie zrekompensowali spóźnienie, chodź byli za mną i tacy którzy rozważali demolkę sceny i zrobienie drugiego St. Louis  :???: Byłam w sektorze A,  po prawej stronie, dosyć blisko sceny, nagłośnienie, pogoda i atmosfera cudowna, momentami tylko trochę irytowało to pogo za mną... Jestem pod wielkim wrażeniem DJ Ashby, za ten kontakt z publicznością, uśmieszki, posyłane całusy, te wszystkie teatralne gesty, zresztą chyba nie tylko ja, bo staniki leciały w jego stronę regularnie  ;) Nawet jeden z tych staników założył sobie Frank.
Niesamowite przeżycie, nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego prezentu na 18stkę!!! Wszystko mnie boli od skakania i krzyczenia...
Pamięta ktoś co dokładnie powiedział Axl na zakończenie?

SlasheE

  • Gość
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #46 dnia: Lipca 12, 2012, 03:32:43 pm »
0
Oł je. Pogoda bardzo dopisała. Zapowiadali kiepską, ale na szczęście  :D co tam demolka sceny... ja za spóźnienie wraz z koleżanką chciałam rozwalić garderobę Axla  ;)

Offline Berry

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Kobieta
  • I'm on the Nightrain
  • Respect: +69
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #47 dnia: Lipca 12, 2012, 03:40:40 pm »
0
Ja napisze coś więcej, jak się wyśpię i ogarnę. ;D
Jak na razie ...  :wub:
Jak dla mnie opłacało się czekać, idiotyczni byli tylko ludzie, którzy stali przede mną i pogowali, skakali, stali na głowach.  :facepalm:
Jeszcze co chwile kogoś wciągali do tego pogo. -.-' To było bardzo irytujące.


Ja z kolei stałam tylko trochę od barierek, a jednak niektórzy ludzie tylko stali za mną sztywno jak kołki.  :_: Ale jakoś wyszło, że przepchnęli mnie gdzieś bliżej :D Ale na początku mnie spogowali tak, że prawie sceny nie widziałam :P Pod koniec poszłam gdzieś bardziej na lewo. I mam kostkę DJ Ashby!  :wub: Prawie się uryczałam ze szczęścia jak ją w ręce trzymałam  :rolleyes: Swoją drogą fajnie się nią gra, ale trochę mi jej szkoda, chyba ją gdzieś schowam na pamiątkę :D Ogólnie było tak niesamowicie, że nie da się tego opisać! Na Knockin' on heavens door i Don't Cry to prawie płakałam pod sceną kołysząc się z ludźmi. Instrumentalnie było wprost nieziemsko, a Axl też dał czadu z wokalem, mimo że praktycznie nic nie mówił poza piosenkami i zapowiadaniem występów, ale podaruję mu to :) Spałam jakąś godzinę w aucie (leżałam z tyłu na siedzeniach i przy każdym ostrzejszym hamowaniu prawie z nich spadałam, ale to szczegóły :D) i ze trzy w domu, przed chwilą jadłam śniadanie :D Chociaż i tak nie mogłam zasnąć, bo mnie roznosiło i miałam ochotę cały czas wydzierać się i skakać  :rolleyes: Mam wrażenie, że to był jakiś sen  :rolleyes:
Muszę jeszcze poszukać siebie na filmiku, ale to jak założę soczewki, bo teraz ledwo widzę cokolwiek :P

Offline Ghost_82

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +53
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #48 dnia: Lipca 12, 2012, 03:51:12 pm »
0
Oł je. Pogoda bardzo dopisała. Zapowiadali kiepską, ale na szczęście  :D co tam demolka sceny... ja za spóźnienie wraz z koleżanką chciałam rozwalić garderobę Axla  ;)


Gość za mna chciał osobiscie wpaśc na backstage  :D


Uploaded with ImageShack.us

WindOfChange

  • Gość
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #49 dnia: Lipca 12, 2012, 03:55:16 pm »
0
Jak dla mnie opłacało się czekać, idiotyczni byli tylko ludzie, którzy stali przede mną i pogowali, skakali, stali na głowach.  :facepalm:
Jeszcze co chwile kogoś wciągali do tego pogo. -.-' To było bardzo irytujące.
a mnie z kolei irytowali ludzie, którzy stali jak kołki, chociaż wszyscy dookoła skakali, krzyczeli etc. :P toż to koncert rockowy, nie filharmonia...
Genialnie było ! Niestety jest kilka siniaków, ale co tam. Mam kostkę Bumblefoota nawet  :D
zazdroszczę...  :rolleyes:

Offline mslazek

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 515
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +7
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #50 dnia: Lipca 12, 2012, 03:56:20 pm »
0
Koncert jak najbardziej na plus. Świetna setlista, wykonania, atmosfera... Ale podobnych postów były już dziesiątki, więc może coś innego.
Niektórzy narzekają na mało energetyczne reakcje publiczności, ale po staniu/skakaniu przez ponad 7 godzin w tłoku nie wszyscy są w stanie żywiołowo reagować, szczególnie nogami... Ja sam w drugiej połowie koncertu musiałem przedostać się po coś do picia, a potem uznałem że nie ma co się męczyć w tłumie bo na końcu sektora A też była dobra widoczność (kosztem mniejszej zabawy) i nikt mi po plecaku nie skakał  ;)
Liczyłem na większy odzew ze strony zespołu na róże i flagę.

Poza ww. uwagami i opóźnieniem wszystko na plus. I w końcu dane mi było uścisnąć dłoń paru forumowiczów, których pozdrawiam  :)

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #51 dnia: Lipca 12, 2012, 03:58:17 pm »
0
Generalnie chciałem jeszcze napisać, że moment, w którym Ashba pojawił się na wzniesieniu za Frankiem i wydobył pierwsze dźwięki ChD - bezcenne.

Oł je. Pogoda bardzo dopisała. Zapowiadali kiepską, ale na szczęście  :D co tam demolka sceny... ja za spóźnienie wraz z koleżanką chciałam rozwalić garderobę Axla  ;)

Gość za mna chciał osobiscie wpaśc na backstage  :D

Ja się śmiałem :P

Offline Connor

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +38
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #52 dnia: Lipca 12, 2012, 04:01:42 pm »
0
Co za noc!!!
Po tych ponad dwóch godzinach spóźnienia miałem już serdecznie dość.W nocy spałem niewiele a od godziny 16 byłem na nogach.Jednak gdy tylko usłyszałem intro do ChD a następnie zobaczyłem Axla to wszystko minęło :D Banan na japie przez cały koncert , nawet nogi przestały mnie boleć bo zacząłem skakać :P Miejsce miałem bardzo dobre - nie przy samych barierkach ale bardzo blisko , prawie na środku sceny.To było coś niesamowitego , w zyciu czegoś takiego nie przeżyłem.Od śpiewania boli mnie gardło , a gdzieś tak od połowy występu nie nie miałem siły już skakać ( zmęczenie jednak wygrało:P ) ale cały czas się gibałem , klaskałem - robiłem co tylko mogłem  :D Wszyscy świetnie się bawili i to było znakomite.
Ashba złapał świetny kontakt z ludźmi.Bardzo sobie chłopak upodobał prawą stronę sceny ( ciekawe dlaczego :P ) ale ogólnie wszędzie go było pełno :P.
Wszyscy byli niesamowici , obawiałem się troche o wokal Axla ale moim zdaniem wykonał bardzo dobrą robotę.Tommy i Ron świetnie śpiewają a te kawałki które wykonali kopią tyłki na żywo!!!
Podczas This I Love kiedy w ruch poszła flaga widać było świetną reakcje chłopaków , obraz Rona i Axla z tego momentu mam przed oczami do tej pory :)
Mimo zmęczenia chciałem żeby grali przez całą noc , nic oprócz Gn'R nie było wtedy ważne  ;] Do tej pory cały czas to przeżywam , naprawdę kiedy zaczynali grać każdą z tych piosenek to nie widziałem co się ze mną dzieje , jakbym był zaczarowany  :D
Bisy mogły być troche dłuższe , szkoda , że nie było Madagascar które bardzo  chciałem usłyszeć na żywo ale to i tak nie ma wpływu na ocene koncertu :)
Była jeszcze taka akcja , że podczas piosenki ( nie pamiętam której ) jakiś facet dryfował sobie na fali i niespodziewanie przepłynął  po mojej głowie :D:D Następnie dalej aż w końcu się upadł na ludzi ( moją siostre chyba butem zahaczył :P ) , nie wiem kto to był , zauważyłem , że ma czerwoną koszulkę i brode :D śmiał się cały czas , później jak wracał na miejsce to się odbijał od każdego...
Było pare takich szalonych momentów , z resztą z tego co udało sie mi zauważyć to ochrona w kilku sytuacjach zwracała komuś uwagę :D
Nawet Axl na koniec  powiedział coś w stylu , że jesteśmy szaloną publicznością i nam dziękuje ( niestety nie wszystko udało sie mi usłyszeć ).
Tyle mi się ciśnie na język , mógłbym pisać o tym koncercie jeszcze godzine a i tak byłoby to za mało.Tyle emocji , wrażeń... :)
Szkoda tylko , że nie poznałem nikgodo z Was ale sytuacje z transportem miałem taka , że od razu po koncercie pojechałem do domu a przed byłem u kuzynów w odwiedzinach ( zjadłem tak obiad co okazało się dla mnie zbawienne , biorąc pod uwagę czas jaki spędziłem na płycie :P ).
Oby na następnej trasie pamiętali o nas bo nie ma mowy żebym odpuścił taki koncert ;)
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2012, 04:06:31 pm wysłana przez Connor »

SlasheE

  • Gość
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #53 dnia: Lipca 12, 2012, 04:02:13 pm »
0
Generalnie chciałem jeszcze napisać, że moment, w którym Ashba pojawił się na wzniesieniu za Frankiem i wydobył pierwsze dźwięki ChD - bezcenne.

Oł je. Pogoda bardzo dopisała. Zapowiadali kiepską, ale na szczęście  :D co tam demolka sceny... ja za spóźnienie wraz z koleżanką chciałam rozwalić garderobę Axla  ;)

Gość za mna chciał osobiscie wpaśc na backstage  :D

Ja się śmiałem :P

Na szczęście zrekompensował nam to i nie było potrzeby robienia demolki :D

Offline Laa

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 462
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +87
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #54 dnia: Lipca 12, 2012, 04:15:41 pm »
0
Koncert był super. Ok. 40 minut temu wróciłam do domu. Udało mi się dojść pod scenę.
Złapałam 3 kostki (2 Gunsów). :D
"Z rzeczy które straciłem najbardziej brakuje mi mózgu" O.
"A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!" J.

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #55 dnia: Lipca 12, 2012, 04:17:57 pm »
+1
czekam pod tą sceną, czekam, zaczynam się niecierpliwić, bo kilku napitych się przepychało i stanęli w mojej okolicy, ale potem chyba nie wytrzymali cisnienia, ciągle na linii sms byłem z Pyrą i nagle sms o 22 50 "Ponoć Axl wyjechał 10 minut temu z hotelu w Katowicach" - przeczytałem na glos, ludzie wokol mnie zaczęli się śmiać, oburzać, pytali czy pewna informacja, 10 minut potem Pyra pisze "Info potwierdzone" no i już wkurwienie wokół mnie...pewnie do 24 sie nie wyrobia z rozpoczęciem...a tu światla zgasły i poleciał Massive Attack...23 20. Czyli pewnie prosto z samochodu wbiegł. Jest Ashba, śpiewam Chinese, skaczę jak wszyscy wokół mnie, ale kompletnie bez większych emocji na widok Axla, co mnie zaskoczyło :P po nagłośnieniu spodziewalem sie czegos lepszego, w setliscie zabraklo mi...na pewno SR i Madagascar, ale UTLH albo coś AC/DC też...Solowka Fortusa sprawiała wrażenie niedopracowanej, nieprzemyślanej, 'Glad to be here' kompletnie mi nie podchodzi, jak usłyszałem poczatek Mi Amor to powiedziałem pod nosem "nosz kur*a..." ale nie bylo tak źle, bardzo podobało mi się Motivation, ale wychodzac z koncertu słyszalem duzo tekstów w stylu "jak basista spiewal to tylko czekalem az skonczy bo sie sluchac nie dalo".
Szkoda, że Axl kompletnie nic nie powiedział, nawet "thank you" po piosenkach nie było wyłapywane przez mikrofon, za to fajnie jak flagę zobaczył zrobił gest jakby "Też was witam". 2 razy miał polska flagę w ręce, ale odłożyl, to też takie trochę buractwo, róże też olał. Ucieszyłem się gdy zobaczyłem że Ron z 4tusem mają akustyki w łapach, bo wiedzialem, ze będzie Patience, ale potem Richard zaczął jam, wyłapałem z tego zagrywkę z motywem Paradise, powiedziałem bratu "Koniec, Paradise City" i niestety miałem rację...chyba skrobnę porządną, dużą relację calego wypadu, ale wpierw nową klawiature kupie :P
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline schatz

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 119
  • Płeć: Kobieta
  • "Cóż, że otwarta przyłbica, kiedy łeb zakuty
  • Respect: +30
    • tumbir.com
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #56 dnia: Lipca 12, 2012, 04:24:45 pm »
0
Koncert MEGA... fakt nie dawałam już rady w tłumie pod sceną.. te 2,5 godz. mnie dobiło mam 1,58 wzrostu więc oddechu nie mogłam złapać...Przy trzeciej piosenece musiałam wyjść bo mi się ciemno zrobiło przed oczami i nie żałuje stałam sobie przy barierkach po prawej i miałam sto razy lepszy widok.Dj Ashba jest słodki,cały czas nawiązywał z nami kontak i  nawet wysłał mi buziaka..No i oczywiście Bumblefoot który zagrał mazurka Chopina aż miałam gęsią skórkę.Tak gitarzyści wyleczyli mnie wczoraj z marzeń o reunionie już mam to w d....Jak tylko wyszłam z parkingu i zobaczyłam tą fale fajnych ludzi w koszulkach gnr z różami to zachciało mi się płakac.Organizacja świetna. Wszędzie jadą po kerowniku a ja uważam ze śpiewał dobrze, jestem ciekawa kyo by dła rade biegać i śpiewać przez trzy godziny...Mam nadzieje że odezwie się szczęśliwec od mikrofonu...

Offline Rash

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 192
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +30
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #57 dnia: Lipca 12, 2012, 04:27:42 pm »
0
momentami nie dawalem rady nogi odmawialy posluszenstawa ale jak zaczeli CHD to skakalem jak glupi i tez mnie wkurzlalo ze obok ludzie stali w miejscu ale ja sam sie dobrze bawilem takze nie bylo problemu ;)

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #58 dnia: Lipca 12, 2012, 04:32:18 pm »
0
No tak z Axlem było, że wpadł z auta, bo kolega był w toi toiu jak zgasły światła i wrócił z informacją, że Axl właśnie wjechał na stadion :d
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

Offline Agness

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 548
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +16
Odp: Guns N' Roses w Polsce - Rybnik - 11.07.2012
« Odpowiedź #59 dnia: Lipca 12, 2012, 04:33:21 pm »
0
ciągle na linii sms byłem z Pyrą i nagle sms o 22 50 "Ponoć Axl wyjechał 10 minut temu z hotelu w Katowicach" - przeczytałem na glos, ludzie wokol mnie zaczęli się śmiać, oburzać, pytali czy pewna informacja, 10 minut potem Pyra pisze "Info potwierdzone"

hahahaha, nawet tam moje informacje doszły :D

 

Reckless Roses - "Koncert będzie niespodzianką – dla nas także"

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8456
Ostatnia wiadomość Kwietnia 12, 2016, 11:42:26 pm
wysłana przez sunsetstrip