07- Richard Fortus Guitar Solo
07 - Solo Richarda Fortusa (Blacklight Jesus of Transylvania)
Prawdopodobnie to, ze sa bardzo pretensjonalne. Zeby glowki za bardzo nie zmeczyc mysleniem ;)Ale są dosyć proste do zapamiętania i kojarzą się z zespołem, mi się to podoba ;)
Ale mnie to wali choc rowniez uwazam, ze hasla sa z pupy ;)
tak było w Polsce już dwa razy :/
że to też zespól złożony z kilku członków i wybitnego na miarę wszech czasów gitarzystę :/
To czekamy na resztę setu, może chłopaki cokolwiek dla nowej publiczności wymyślą (nawet cover jakiś inny ;) )
Prawdą jest też że nie byłem w Polsce na koncertach GN'R i nigdy nie będę Byłem za to w Niemczech 20 i kilka lat temu Widziałem GN'R u szczytu sławy i szajs który sprzedają teraz Widziałem Bogów na scenie i 20 lat później niezrównoważonego emocjonalnie kolesia który rozbił zespół i odstawia szopkę zwaną GN'R :]
o wokalu nie wspomnę bo go już nie ma
Masz w !@#$ nowych GN'R to jesteś "feee". Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr
Nie neguję że Axl nie był najlepszym wokalistą na świecie w latach 87-93 To nie podlega żadnej dyskusji Slash natomiast rozwinął się w przeciwieństwie do Axla przez te lata i to też jest fakt :] Prawdą jest też że nie byłem w Polsce na koncertach GN'R i nigdy nie będę Byłem za to w Niemczech 20 i kilka lat temu Widziałem GN'R u szczytu sławy i szajs który sprzedają teraz Widziałem Bogów na scenie i 20 lat później niezrównoważonego emocjonalnie kolesia który rozbił zespół i odstawia szopkę zwaną GN'R :] To są fakty :/ o wokalu nie wspomnę bo go już nie ma :/
Image Slasha mi nie przeszkadza Grunt że gitara brzmi z roku na rok lepiej - czytam mniej narkotycznie Jak kto woli :/ Prędzej mógłbym się przyczepić do kolesi którzy Go naśladują od DJ Baby poczynając :] ale mnie to !@#$ :/
Język ojczysty znam lepiej niż jedna tu pisząca osoba :] tak więc wara ode mnie :] Panujący tu miłościwie moderatorzy i administratorzy zostali widocznie przeze mnie ukłuci boleśnie krytyką co do zespołu Axla. Nie wiedząc co począć chcieli mnie ukarać kasowaniem postów za interpunkcję ŻENADA :] Nie gloryfikuję Slasha. Stwierdzam fakt. Chłop ma jaja i dalej robi swoje. Czyli gra zajebistego hard rocka :/ Axl i Co. odwala chałę. Wkurza mnie tylko że ludzie taki shit kupują :/
Z dnia na dzień widzę też na jakiej zasadzie działa to forum. Zamknięta enklawa. Masz w !@#$ nowych GN'R to jesteś "feee". Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.
Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.
Chinese Democracy
Welcome To The Jungle
It's So Easy
Mr. Brownstone
Estranged
Rocket Queen
Richard Fortus Solo
Live And Let Die
This I Love
Tommy Stinson Solo - Motivation
Dizzy Reed Piano Solo - No Quarter
Catcher In The Rye
Street Of Dreams
Better
You Could Be Mine
Ashba Solo - Mi Amor
Sweet Child O Mine
Wall Jam
November Rain
BBF Solo - Objectify
Don't Cry
Civil War
The Seeker
Knockin'On Heaven's Door - Dedykowane Freediemu
Jam/Nightrain
Jam/Madagascar
Nice Boys
Jam/Patience
Jam/Paradise City
A, i czemu akurat dzisiaj KOHD było dedykowane Freddiemu?
A, i czemu akurat dzisiaj KOHD było dedykowane Freddiemu? Nie żebym miała coś przeciwko, ale z żadną datą to mi się nie kojarzy...moim zdaniem dlatego, ze Freddie pochodzil z Indii. Nazywal sie Farrokh Bulsara i wychowywal sie do wieku nastoletniego w Indiach.
Co do tras, słyszałam plotki jakoby Gunsi mieli zagrać na Rock in Rio 2013.
Heartbreak hotel
Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R.
Przed 'że' stawiamy przecinek ;)
To jest właśnie zajebiste:D Tak zwany one shoot man, koleś całe życie szukał gdzie tu się przyp... i nagle dostał szansę życia ROTFL
moim zdaniem dlatego, ze Freddie pochodzil z Indii. Nazywal sie Farrokh Bulsara i wychowywal sie do wieku nastoletniego w Indiach.tak, tak, znam jego życiorys, nie skojarzyłam po prostu :)
W Wielkiej Brytanii byl uwazany za "Britain's first Asian rock star"
W Indiach Freddie nadal jest uwazany za ziomka. :)
Data tu nie ma chyba nic do rzeczy :)
Chociaż jeden kumaty widzi, że coś się kroi :D Czas pokaże :D:D:D
Zespół jak działa wydaje płyty, clipy itd a nie koncertuje i żeruje na marce. Nowe GN'R wydało z trudem 1 album, słaby, który słabo się sprzedał (gorzej niż "TSI?") żadnego clipu itd. Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R. Velvet Revolver bliżej było prawdziwych Gunsów niż Axlowi ze swoimi pajacykami kiedykolwiek :/Gorzej od TSI, ale wciąż lepiej niż wszyscy razem wzięci ex-gunsi. Słaby album, dobre sobie - naprawdę świetny kawał. A jest on jednym z najbardziej niedocenionych krążków XXI wieku. Oprócz Velvetów i Snakpitów, nic ciekawego nie wydał.
Poza tym trudno jest porównywać sprzedaż płyt w pierwszej połowie lat 90 z 2008 rokiem... porównując sprzedaż jakiegokolwiek topowego zespołu albumów z tych dwóch okresów, ten z XXI wieku wypadnie śmiesznieZespół jak działa wydaje płyty, clipy itd a nie koncertuje i żeruje na marce. Nowe GN'R wydało z trudem 1 album, słaby, który słabo się sprzedał (gorzej niż "TSI?") żadnego clipu itd. Slash z MK i spółką grają, wydają itd i tu jest czym się jarać :/ Śmiem twierdzić że właśnie po stronie Slasha jest duch GN'R. Velvet Revolver bliżej było prawdziwych Gunsów niż Axlowi ze swoimi pajacykami kiedykolwiek :/Gorzej od TSI, ale wciąż lepiej niż wszyscy razem wzięci ex-gunsi. Słaby album, dobre sobie - naprawdę świetny kawał. A jest on jednym z najbardziej niedocenionych krążków XXI wieku. Oprócz Velvetów i Snakpitów, nic ciekawego nie wydał.
A Gunsi nie grali kiedyś jakiegoś coveru Queen przypadkiem? Kojarzę chyba że kiedyś było grane "Tie Your Mother Down"
Jesli juz sie czepiasz to moim zdaniem to Slash ciagle tkwi w starym "dobrym" roku.
Jest jedna rzecz, której nie będę w stanie zaakceptować, a mianowicie to, że Ashba zmienia solówki Slasha. Rozumiem, że każdy ma swój styl, ale jeśli coś zostało stworzone i podobało się wszystkim to nie rozumiem po co to zmieniać pod siebie.
Jest jedna rzecz, której nie będę w stanie zaakceptować, a mianowicie to, że Ashba zmienia solówki Slasha. Rozumiem, że każdy ma swój styl, ale jeśli coś zostało stworzone i podobało się wszystkim to nie rozumiem po co to zmieniać pod siebie.
Czemu Mumbaj a nie Bombaj ? Po polsku jest Bombaj. Mumbaj to takie perfidne spolszczenie z angielskiego.
Prawda jest taka że Ci co tak jęczą za nowymi nigdy nie widzieli u sławy starych. Gdyby zobaczyli prawdziwych GN'R 20 lat temu live. Gdyby rano wstali a w radiu na liście pojawił się kolejny singiel. Gdyby włączyli TV a tam byli GN'R z kolejnym clipem na liście. Gdyby otworzyli gazetę a tam też GN'R. Zaszli do szkoły a tam.. wymiana kaset bootleg GN'R za 20,000zł ze szczęk. Gdyby się kuźwa urodzili trochę wcześniej to by opluli shit który sprzedaje Axel Kapsel na kilometr :/ Amen.Ależ Ci się udało rozbudzić we mnie wspomnienia..., aż łza się w oku kręci :'( Eh...! To wszystko prawda, tak było. Jestem wdzięczna niebiosom za to, że moja wczesna młodość przypadła właśnie na złoty okres GN'R. Z tym, że ja właśnie ze względu na tak mocne fundamenty tkwię przy chłopakach - starych i obecnych Gunsach - na dobre i na złe. Mimo najsilniejszego sentymentu do Axla, kibicuję wszystkim tak samo. Chociaż wolałabym, żeby Rudy nie działał pod nazwą Guns N' Roses, może wtedy nie było by tych wszystkich awantur. To tyle na temat pobytu GN'R w Bombaju :lol: No nie - na filmikach widać, że atmosfera jest super! Aż chciało by się tam być :)
Winno być zaiste Bombaj, moi drodzy ;)Zaiste skonsultuj to z aktualną mapą/encyklopedią :)
Winno być zaiste Bombaj, moi drodzy ;)Zaiste skonsultuj to z aktualną mapą/encyklopedią :)