NighTrain Station Guns N' Roses

 Bob Ludwig, który był odpowiedzialny za finalny mastering najnowszej płyty Guns N` Roses wyjaśnił kilka spraw odnośnie takiego, a nie innego brzmienia Chinese Democracy. Pierwsze finalne mixy Bob usłyszał w październiku i zachwycał się ich wielopoziomowością i złożonością. Przygotował 3 wersje finalnego mixu, z czego jedna była nastawiona głównie na poziom głośności, a pozostałe na lepszą kompresję i dynamikę. Miał nadzieję, że chociaż jedna z tych wersji usatysfakcjonuje Axl`a i Carama Costanzo. Wybrano wersję najbardziej dynamiczną. Dlatego też musimy trochę podkręcić głośność, gdy słuchamy Chinese Democracy. Nagranie jest zwyczajnie cichsze, ale przekłada się to na to, że słyszalnych jest więcej szczegółów. Bob wyraża również nadzieję, że Chinese Democracy sprawi, że nastąpi powrót do rozsądnych poziomów i warstwa muzyczna zatriumfuje nad zakłóceniami i grungem.

Orginalny artykuł można przeczytać tutaj

Axl po raz kolejny raz pokazał, ze ma glowe na karku... Znakomita decyzja... Widac, że ma gdzies obecne trendy

Odkrywanie "smaczków" na płycie to jest to Świetne posunięcie

Trochę odświeżę.
Bob Ludwig

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=nMWUOCbWp1M" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=nMWUOCbWp1M</a>

Na newsa się nie nadaje chyba. Zaczyna się 6:16.
W skrócie to co wyłapałem to Axl chciał zachować dynamikę utworów
No i poleca płytę

Mnie się właśnie wydawało że mam jakąś wybrakowaną wersje bo jest trochę cichsza - jak to związane z mix'em to OK  Lepiej że wybrali bardziej szczegółową bo głośność kawałków można sobie regulować samemu.