Chip Z’Nuff , znany między innymi z grania w Adler’s Appetite, był niedawno gościem Appetite For Distortion. Mówił tam między innymi o tym, w jakich okolicznościach Axl pogodził się ze Stevenem Adlerem.
„Siedzieliśmy i ciągle gadali o reunionie”, powiedział Z’Nuff. „Steven marzył tylko o tym, żeby znowu grać ze swoimi braćmi. Uwielbiał Slasha, uwielbiał Axla. Powiedziałem mu, żeby nie gadał o tym zbyt dużo w wywiadach, żeby nie drażnić chłopaków. ‘Pokaż im, że rany, z którymi borykałeś się przez tyle lat, zabliźniły się, a może pewnego dnia dadzą ci szansę’”.
„Guns N’ Roses grali w Las Vegas i Steven, który tam mieszkał, oświadczył: ‘Idę ich zobaczyć’. ‘Świetny pomysł’ [odpowiedziałem]. ‘Wybierz się na koncert i baw się dobrze. Może uda ci się spotkać z chłopakami, uściskać Axla, powiedzieć mu, ile dla ciebie znaczy, i podziękować za szanse, które tyle razy ci dawał’. Tamtej nocy Steven poszedł na koncert. Fani podchodzili do niego, zagadywali, prosili o autografy i wspólne zdjęcia.
W pewnej chwili pojawił się Del [James] i powiedział: ‘Axlowi nie podoba się, że tu jesteś. Może będzie lepiej, jeżeli wrócisz do domu i spotkamy się kiedy indziej’. Steven wyszedł. Nie obejrzał koncertu i wrócił do domu. Płakał. Było mu bardzo smutno, ponieważ czuł, że traci szansę na to, żeby ponownie zejść się z dawnymi kumplami. Kiedy wsuwał klucz do zamka, żeby otworzyć drzwi swojego domu, zadzwonił telefon.
To był Del. ‘Właśnie rozmawiałem z Axlem’, powiedział. ‘Proszę, wracaj, chcemy spędzić z tobą trochę czasu’. Steven odwrócił się na pięcie i poszedł. Tamtej nocy bawili się razem, gadali, wypili kilka drinków, grali w kręgle. Przyjemnie spędzili czas. To było coś w rodzaju katalizatora. Dla chłopaków z zespołu, ale i dla Stevena, który uwierzył, że może pewnego dnia znowu z nimi zagra. I rzeczywiście, pięć czy sześć lat później Slash zadzwonił do niego i powiedział: ‘Stary, gramy w Cincinnati. Chcemy, żebyś zagrał parę kawałków’”.
https://www.alternativenation.net/guns-n-roses-member-asked-to-leave-show-he-was-crying/