a i tak zaraz przylezie jakis malkontent i bedzie zawodzic ze TWAT nie bylo
melduję się posłusznie
oczywiscie stratą dla każdego show Gunsów jest brak TWAT, bo ten utwór ma jedno z najlepszych solo na płycie i dziwię się, że tak mało z Was docenia ten kawałek, a jara się na przykład ckliwym TIL, które w dodatku odsłania wszelkie braki wokalne Rudego
no ale o gustach się nie dyskutuje, więc zamilknę...
w sumie nie chce mi się pisać pod każdą setlistą tego samego, ale i tym razem muszę dać upust swej irytacji i napisać coś o coverach !!! według mnie włączenie coveru AC/DC na stałe do stelisty to zwyczajne przegięcie...oczywiście każda kapela gra covery swoich wielkich poprzedników i nie ma w tym nic dziwnego, ale na chwilę obecną Gunsi nie są już malo znaną kapelą z LA, która zadebiutowała 12 kawałkami i jes zmuszona rozgrzewać publikę coverami np. Elvisa...
Gunsi mają całkiem sporą dyskografię, w której znajduje się mnóstwo utworów na dziś będących już klasykami....nie można ich wykorzystać?????
jesli zagraliby Whole...raz czy dwa pewnie w ogóle by mnie to nie ruszało, ale oni wypełniają już trzecim coverem setlistę....
Axl jest w bardzo dobrej dyspozycji wokalnej i nie widzę najmniejszych przeszkód, aby włączył do repertuaru piosenki takie jak Perfect Crime, Don't Damn Me, czy RNDTH
Jeśli umie energetycznie i z powerem wykrzyczeć dzwięki AC/DC, to nie powinno być problemu - prawda ???
będąc gwiazda na miarę GN'R można grywać covery, ale powinno się to dziać okazjonalnie, bo tylko wtedy będzie to tzw. "perełka" jak chociażby Hey Joe zagrane przez Zeppelinów...
LALD także do wywalenia...
a co do zaskoczenia, jakie nam tym razem zaserwowali, to bardzo cieszę się z wersji Nightrain z Bachem
kocham ten kawałek i jego wszelkie modyfikacje są dla mnie zawsze balsamem dla duszy...