NighTrain Station Guns N' Roses

Houston 2016 to chyba najlepszy koncert jak do tej pory na trasie Not in This Lifetime...

Ale przewidziałem, że diwidi i brurej będzie z Los Angeles.

Właczyłem sobie Huston i wcale nie słyszę tam nic z dawnego wokalu Axla...
włączcie sobie np. Live and Let Die - Stockolm 1991 - PETARDA i porownajcie to do Huston 2016


a reszta dalej o tym secie nawija, jak to mało wazne jest - wazna jest jakoś wokalu...

13adam12 wróćmy na ziemię  w 21 wieku złote lata dla Axla to 2008-2010 i do tych czasów starajmy się porównywać koncerty bo to co było w latach 90tych nie wróci na pewno 

Każdy fan i sam Axl chciałby powrócić   do swojego głosu do tej chrypy przy której wariuję ale z tego co czytamy zniszczył go sobie nie śpiewając prawidłowo od początku i tak struny głosowe dostawały po czterech literach. Możemy tylko cieszyć się z tego co mamy, bo co nam pozostalo. You could be mine czy November Rain słucha się z żalem, ale czy może być lepiej to chyba sam Axl wie.. czy faktycznie robi wszystko, by swój głos poprawić czy nie ma już o czym w ogóle mówić...

Axl zniszczył sobie głos. Podczas któregoś z koncertów w 1993 roku potrafił zbiec ze sceny trzymając się za gardło czując smak krwi w ustach... Lekarze go już wtedy ostrzegali, że jego głos nie przetrwa. Axl'a głos był uznawany za wynaturzenie to jak byś miał trzecią nogę, albo trzecie oko w dodatku niemiłosiernie! Eksploatował wokal każdego wieczoru co, tylko pomogło zniszczyć jego głos.

w 21 wieku złote lata dla Axla to 2008-2010 i do tych czasów starajmy się porównywać koncerty bo to co było w latach 90tych nie wróci na pewno 

O tak, te występy w 2008 były najlepsze.

Z resztą ludzie! To już dziady są! Panowie grubo po 50 nie można oczekiwać cudów! Nie każdy trzyma się jak Stonesi albo Iggy Pop (ten Pan to całe życie wygląda jak by miał 90 lat  ) Axl przytył  z twarzą przez lata chyba też coś robił, albo zmieniła się po prostu jak jego głos 
Slash ma rozrusznik, rzucił picie i palenie a Duff nie ma trzustki (Albo jakąś pomarszczoną rodzynkę dalej ma? Można żyć bez trzustki? Jest na sali jakiś lekarz?)    tak więc moi mili nic nie może wiecznie trwać! Nas też to czeka, więc nie oczekujmy od nikogo cudów! 

Cieszmy się, że jeszcze żyją i razem grają bo jak wiecie śmierć przychodzi znienacka i za chwilę będziemy płakać... Więc nie ma co! Chwilo trwaj! 

Guzki na strunach głosowych to nic rzadkiego i niespotykanego i dotyka wielu wokalistów. Czytałam, że takie operacje zaliczyła już m.in. Adele i Jacoby Shaddix z Papa Roach.