Autor Wątek: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017  (Przeczytany 11908 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sunsetstrip

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8577
  • 17000 postów
  • Respect: +4335
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #60 dnia: Lutego 12, 2017, 01:37:13 pm »
0
@Belfer te same setlisty sa od 2001 roku - serio jeszcze sie nie przyzwyczailes ???
NAJBARDZIEJ KONTROWERSYJNY

"I once bought a homeless woman a slice of pizza who yelled at me she wanted soup."
Axl Rose


Offline Belfer

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 249
  • Respect: +110
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #61 dnia: Lutego 12, 2017, 01:54:42 pm »
0
@sunsetstrip Bez przesady... Trochę na pewno racji w tym masz, ale nie pzresadzajmy... Jakieś tam zmiany są tego nie można zarzucić, ale nie wiem ile w tym zasługi Axl'a a ile reszty zespołu... W sumie gdyby Axl czegoś nie chciałby zaśpiewać to pewnie by tego nie zrobił...

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3474
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3547
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #62 dnia: Lutego 12, 2017, 02:15:47 pm »
0
@naileajordan no bo trudno narzekać na grę Duffa, Fortusa czy Slasha, bo oni operują instrumentami "namacalnymi", "zewnętrznymi". Próbowano coś tam o Franku i że nierówno, ale odeszło w zapomnienie. Tak więc został Axl, który biedny nie dzierży w ręku żadnego narzędzia, tylko posługuje się narządami wewnętrznymi. No i nie potrafi już zaryczeć jak 30 lat temu, no szkoda, ale czasu się nie cofnie.

Porównujecie formę Axla z AC/DC i z Gunsami, a nikt nie zwrócił uwagi, że te zespoły grają w innych strojeniach. AC/DC gra wyżej niż GNR, może też było Axlowi się łatwiej dostosować. W GNR nigdy nie zmieniają strojów, instrumentalnie jest wszystko jak w oryginale zostało nagrane.
Taki Hetfield np. już nie domaga, brakuje mu wysokich tonów, więc obniżyli strój instrumentów. Polecam porównać jakąkolwiek piosenkę Mety z pierwszych płyt z wykonaniem live w ostatnich latach

@gloomy - Dobrze, że Axl ma też na tym forum swojego adwokata.  ;)
Nie wątpię, że gdyby mieli jeszcze cokolwiek nagrać, potrafiliby to zgrabnie skroić na Axla 2016/2017. 
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1123
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #63 dnia: Lutego 12, 2017, 02:29:30 pm »
+5
Nie adwokata, tylko wkurza mnie malkontenctwo i narzekanie, w momencie gdy zespół święci triumfy, bez problemu wyprzedał stadionowy koncert w Polsce, nadszedł reunion który był w sferze marzeń. Tyle lat się czekało, żeby w końcu o Axlu i GNR zaczęto mówić pozytywnie w mediach, żeby do ludzi niezainteresowanych w szczegóły szedł dobry przekaz o zespole, a gdy to nadeszło to mam wrażenie że niektórzy wolą wbijać szpilki zamiast napawać się tą chwilą.
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline DooOminO

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 656
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +146
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #64 dnia: Lutego 12, 2017, 02:38:21 pm »
0
@naileajordan no bo trudno narzekać na grę Duffa, Fortusa czy Slasha, bo oni operują instrumentami "namacalnymi", "zewnętrznymi". Próbowano coś tam o Franku i że nierówno, ale odeszło w zapomnienie. Tak więc został Axl, który biedny nie dzierży w ręku żadnego narzędzia, tylko posługuje się narządami wewnętrznymi. No i nie potrafi już zaryczeć jak 30 lat temu, no szkoda, ale czasu się nie cofnie.

Porównujecie formę Axla z AC/DC i z Gunsami, a nikt nie zwrócił uwagi, że te zespoły grają w innych strojeniach. AC/DC gra wyżej niż GNR, może też było Axlowi się łatwiej dostosować. W GNR nigdy nie zmieniają strojów, instrumentalnie jest wszystko jak w oryginale zostało nagrane.
Taki Hetfield np. już nie domaga, brakuje mu wysokich tonów, więc obniżyli strój instrumentów. Polecam porównać jakąkolwiek piosenkę Mety z pierwszych płyt z wykonaniem live w ostatnich latach

Dobrze zauważyłeś że w ac/Dc śpiewał wyżej, tak samo podałeś dobry przykład z tym, że większość wokalistów obniża strojenie na stare lata.. w przypadku naszego kierownika wypada zrobić zupełnie odwrotnie czyli zaśpiewać wyżej..  Czapki z głów bo w wysokich rejestrach ma się jeszcze czym pochwalić. Czekam na there was a time lub Shackler's Revenge w tych kawałkach jest kawał dobrego gardła :)

Offline naileajordan

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3474
  • Płeć: Kobieta
  • "So never mind the darkness"
  • Respect: +3547
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #65 dnia: Lutego 12, 2017, 03:57:59 pm »
+3
Nie adwokata, tylko wkurza mnie malkontenctwo i narzekanie, w momencie gdy zespół święci triumfy, bez problemu wyprzedał stadionowy koncert w Polsce, nadszedł reunion który był w sferze marzeń. Tyle lat się czekało, żeby w końcu o Axlu i GNR zaczęto mówić pozytywnie w mediach, żeby do ludzi niezainteresowanych w szczegóły szedł dobry przekaz o zespole, a gdy to nadeszło to mam wrażenie że niektórzy wolą wbijać szpilki zamiast napawać się tą chwilą.

Brawo!
Podpisuję się pod tym rękami, nogami... i wszystkim, co tylko może utrzymać pióro.
"Robiłem to w najlepszej wierze, jak mówił jeden gentleman, który uśmiercił swą żonę, gdyż była z nim nieszczęśliwa."

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #66 dnia: Lutego 12, 2017, 05:16:23 pm »
0
Slash w By the Sword na supporcie, Nice Boys - w końcu się pojawiło, do tego Angus. Zaje##ty mieli koncert.  :D

Offline guners

  • Patience
  • Wiadomości: 2
  • Respect: +6
Odp: Guns N' Roses w Australii - Sydney 11.02.2017
« Odpowiedź #67 dnia: Lutego 12, 2017, 05:19:46 pm »
+5
Cześć wszystkim  :)

Śledzę stronę od jakiegoś czasu i wielkie dzięki za aktualności co do każdego koncertu i setlisty :) super sprawa.

Co do wokalu Axla bo w tej kwestii piszę uważam że absolutnie nie ma sie czego czepić. Wg mnie naprawdę jest na wysokim poziomie, chociażby wstępy przez każdym Jungle- bomba :) i wiele innych ( Nightrain,  Out Ta Get Me, i cały koncert w Tokio). Jasne, że są momenty gdzie słyszalna jest różnica ale dla mnie jest ich niewiele. Mam nadzieje, ze taki wokal będzie u nas.

 

Reckless Roses - "Koncert będzie niespodzianką – dla nas także"

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 7928
Ostatnia wiadomość Kwietnia 12, 2016, 11:42:26 pm
wysłana przez sunsetstrip