Belfer, myślę, że twierdzenie:
udzie machną już w końcu na to wszystko ręką
za przeproszeniem pozostaje jedynie jakimś urojeniem
znasz poziom uwielbienia Gunsów w Ameryce Południowej? Śmiem twierdzić, że po tegorocznej trasie GN'R mogłoby przez pięć lat jeździć tylko po miastach tamtego kontynentu i wyprzedawaliby koncerty
(a my pewnie dziękowalibyśmy Fede, że robi streamy. No nie licząc Ciebie, bo Ty byś narzekał na setlistę - a już kiedyś napisałam, że narzekanie na stelistę jest niezmienne jak sama setlista. Jak zauważysz analogię to może przestaniesz narzekać, bo robisz się tak samo nudny jak Gunsi
).
Gdybanie, że brak znaczących zmian w setliście spowoduje, że ludzie przestaną chodzić na koncerty jednej z największych żyjących legend rocka jest moim zdaniem co najmniej śmieszne