Slash talks about Isaac Carpenter and the “incident” in Buenos Aires. During his interview with Trunk Nation (SiriusXM), Slash spoke about Guns N’ Roses’ new drummer, Isaac Carpenter, who replaced Frank Ferrer. “Isaac has been incredible. From the first day he came to audition, he was amazing. The funny thing is, when he arrived, he was one of six or seven well-known musicians we tried out—I won’t say their names. We kept narrowing down the list: first four, then three, then two…Isaac was always there. His playing, his spirit, his attitude…everything clicked. We actually knew it from day one, but we kept auditioning to be sure. He’s been great. He’s brought so much energy to the show.” However, Isaac already had his viral moment with the band: Axl Rose’s incident in Buenos Aires, where the singer threw his microphone at the drum kit. Slash explained what happened: “It all got out of hand. There was a problem with the in-ear monitors: Axl was only hearing the drums through his headphones. He was trying to communicate with the engineers, and nobody understood what was going on. It had nothing to do with Isaac.” Source: Interview with Slash on Trunk Nation, SiriusXM
„Isaac jest niesamowity. Od pierwszego dnia, kiedy przyszedł na przesłuchanie, był rewelacyjny. Co zabawne, kiedy się pojawił, był jednym z sześciu czy siedmiu znanych muzyków, których testowaliśmy — nie będę wymieniał nazwisk. Stopniowo zawężaliśmy listę: najpierw do czterech, potem trzech, w końcu dwóch… Isaac był na niej cały czas. Jego gra, jego energia, nastawienie… wszystko się zgadzało. Właściwie wiedzieliśmy to od pierwszego dnia, ale kontynuowaliśmy przesłuchania, żeby mieć pewność. Jest świetny. Wniósł do występów mnóstwo energii.”
Jednak Isaac miał już swój viralowy moment z zespołem — chodzi o incydent Axla Rose’a w Buenos Aires, kiedy wokalista rzucił mikrofonem w zestaw perkusyjny. Slash wyjaśnił, co się wtedy stało:
„Cała sytuacja wymknęła się spod kontroli. Był problem z monitorami dousznymi — Axl słyszał w słuchawkach tylko perkusję. Próbował porozumieć się z realizatorami dźwięku, ale nikt nie rozumiał, o co chodzi. To nie miało nic wspólnego z Isaakiem.”