Nie jest to śmieszna wymówka bo zawsze jest mu ciężko znaleźć wokalistę. Sam tak napisał. Albo powiedział? Ja jakoś nie wyobrażam sobie Mylesa w Velvet Revolver, jego wokal nie pasuje do tego zespołu. A co do reszty... Izzy jakoś od zawsze trzyma się z daleka i ewentualnie jakąś solową płytę nagra, a Duff miał kilka zespołów i tu się zgodzę, że nie trzyma się jednego. Ale czy to źle? Wątpię, żeby się ugadali, bo chyba jakieś 10 lat temu była już duża oferta i wszyscy oprócz Axla się zgodzili (poprawcie jak coś). Oczywiście mogło się dużo zmienić i być może zmienia się właśnie teraz, ale jak jeszcze niedawno byłem bardzo optymistycznie nastawiony co do ewentualnego powrotu z AFD to teraz zaczynam powątpiewać. Ron i DJ pewnie odeszli bo byli zmęczeni ciągłym czekaniem na decyzje Axla. Wiem, że mają inne zajęcia, ale jednak GNR to był ich główny projekt. Co do cen biletów to pewnie były by podobne do tych na AC/DC, albo trochę wyższe.