NighTrain Station Guns N' Roses

O tak, Freese by tam zrobił robotę!

wystarczylby Brain

co Ty, Ashbę zawsze trzeba hejtować, nie znasz się
z Frankiem, nie wiem o co chodzi. Na pewno coś jest "nietak", bo to widać/słychać w niektórych utworach, ale nie wierzę, żeby nagle zapomniał jak się gra, więc wypominanie i wyszukiwanie filmików (czy też wrzucanie filmików, które "ktoś inny znalazł"), tylko po to, żeby ponarzekać i udowodnić jak to jest strasznie i źle jest dla mnie niefair w stosunku do człowieka, który w tym zespole jednak ileś lat już jest i nie zaczął swojej przygody z perkusją pół roku temu. Tragedii nie ma, więc nie ma co płakać. Może jednak za bardzo "przyzwyczaił się" do grania z poprzednim składem? Jednak utwory, niby te same, ale każdy skład gra trochę inaczej i Frank jeszcze się do końca nie zgrał ze Slashem i Duffem? Może rzeczywiście trochę później zaczął próby z nimi? Bo nie wierzę w to, żeby człowiek nagle sam z siebie gubił rytm. On go nie gubi, on czasami tak jakby szedł trochę innym torem xD rytmicznie, ale za szybko/wolno. Dałabym mu jeszcze trochę czasu. Tak jak powiedział Zqyx, zespół wie jak brzmi. Perkusja to nie jest coś, co można zlekceważyć na zasadzie "dobra, jakoś to będzie", myślę, że chłopaki sobie dopracują i wyjaśnią różne rzeczy.

Niejaki Brent Fitz dobrze odnajduje się w gunsowych utworach. Tak sobie głośno myślę...

Sytuacja podobna jak ze Slashem - nie dowiemy się jak nie usłyszymy 

Niech wezmą na gary Alana Nivena 

Zastanawia mnie, gdzie wcześniej byli krytycy Franka. Mam wrażenie, że część jego krytyków przerzuciła się po prostu na inną osobę z krytyki DJ-a, Axla, czy Rona.
A teraz, skoro nie ma ich w zespole, czasu jest dużo, to trzeba było znaleźć sobie nową osobę, po której można "jechać".

Otóż to Niestety, ale jest to naturalne zjawisko. Wystarczy, że czymś się podpadnie i przypną komuś łatkę najsłabszego ogniwa. Poza tym, od podstawówki aż do pracy zawodowej, czy też w grupie znajomych znajdziesz kogoś kto zostaje w tyle Też mnie to zastanawia, że o Franku jeszcze nie przeczytałem dotychczas ani jednego złego słowa, a nagle gdy odszedł Ashba to Ferrer jest powodem do beki.

co Ty, Ashbę zawsze trzeba hejtować, nie znasz się

Slasha też, nie?