NighTrain Station Guns N' Roses

Bo na pewno w przypadku niektórych ludzi tak jest. Tak samo, jak odbiór koncertu może zależeć od tego, kto jest na scenie. Nie widziałem złej recenzji koncertu w Troubadurze. I nie wiem, czy wynika to z faktu, że słabo szukałem ( zdecydowane może ) , czy z faktu, że koncert był tak wybitny ( zdecydowanie może ),  czy może z faktu, że Axla nie widzieliśmy prawie dwa lata, a Axla ze Slashem znacznie, znacznie dłużej i w tej chwili ( przynajmniej dla nas, którzy nie byliśmy na koncercie ) liczą się głównie emocje, bo, tak naprawdę, co tu więcej oceniać? 2-minutowe filmiki? 15 sekundowe fragmenty?
Teraz możemy odnieść się głównie do faktu pojawienia się Axla, Slasha i Duffa razem na scenie, możemy przedstawić pierwsze opinie na temat Melissy, możemy odnieść się do faktu, że w zespole zostali Richard i Frank. Możemy odnieść się do samej idei koncertu, do wizerunku scenicznego, zauważyć zmiany w secie, ale w zasadzie to tyle. Wydawanie daleko idących wniosków o formie zespołu, czy Axla będzie możliwe soon
Jeśli chodzi o wokal Axla np. to słysząc go jedynie w It's so easy, w których, nawet w najmroczniejszych czasach , wypadał dobrze nie ma jak ocenić tego, czy jest lepiej, czy gorzej. Ani fragment SCOM, ani fragment PC nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi. Słyszałem Mikiego, fakt, ale zdążyłem się już chyba z tym oswoić i bardziej bym się zdziwił, gdybym nie usłyszał Póki co cieszę się tym, co jest i mam olbrzymią ochotę na więcej A jeśli ja, osoba bardzo krytycznie podchodząca dwa lata temu do kolejnych setów Gunsów, mam ochotę "zarywać noc", z powodu Coachelli, to znaczy, że chyba coś się zmieniło w odbiorze samego zespołu. Wierzę, że nie tylko u mnie Swoją drogą, jestem ciekaw, czy np. krytycy CHD, jako płyty, gdy usłyszą, że Duff i Slash grają ten materiał; wierzę, że będą grali; zmienią zdanie o płycie/nagraniach tylko dlatego, że usłyszą w nich Slasha/Duffa, czy jednak nie? To mogłoby dać odpowiedź, czy jest obojętne, kto pojawia się obok Axla na koncercie, czy jednak nie. Z drugiej strony - nie ma się co dziwić, że jednak, niezależnie od głosów krytyki, z jakimi często spotykał się czy to Axl, czy to Slash - spotkanie ich obu na scenie  jest wydarzeniem Wydarzeniem, któremu niektórzy jeszcze nie w pełni wierzą, stąd pytania o kontakt sceniczny między nimi dwoma, stąd spekulacje, że niedługo wszystko się posypie, bądź, że jest to jedynie dla kasy.

Gorzej jeśli chodziło Meat Loafa z I'd do Anything for Love

Wygląda to tak jakby obaj cieszyli do siebie ryja z jakiegoś powodu

A może Axl powiedział do Slasha że dostanie premie finansową za te kawałki z ChD? 

https://www.instagram.com/p/BD9MHwCNDlc/

Czyżby to była zapowiedź video z tego koncertu? 

Ostatni obrazek najładniejszy To już ponad tydzień, a ja oglądam i dalej nie dowierzam, że to się dzieje naprawdę

Genialne zdjęcie.

Epickie zdjęcie.