NighTrain Station Guns N' Roses

Przede wszystkim zapominamy cały czas o jednej rzeczy. Formalnie to cały czas jest zespół Axla, to on ma wszystkie prawa, dlatego wątpię żeby szedł na tak spory kompromis i odrzucił Chińszczyznę, bo zwyczajnie nie musi tego robić.

Właśnie miałem coś podobnego napisać. Jeżeli to coś grubszego to na pewno dostali od rudego konkretną umowę. Na konkretnych warunkach, no chyba, że to tylko gościnne dwa występy, ale wtedy te całe oficjalne oświadczenie nie ma sensu, więc obstawiam konkretną umowę na godnych warunkach Panowie już dawno są po za presją sprzed trasy promującej Iluzje i rudy może im skoczyć!

No właśnie jakoś nie potrafie sobie wyobrazic zeby Fernando i jego matka byli menadzerami Kudlacza pamietajcie ze ChD bylo jedno i jedna cholera wie czy tego albumu sprzedalo by sie az do jednego miliona sluchaczy gdyby nie wszystko to co wydarzylo sie w larach 87-93 a czego 95 procent z Was nie pamieta bo wtedy nie miala swiadomosci muzycznej w tym kierunku uksztaltowanej ( bazuje na statystykach forum). to czym bylo gnr wczesniej zostalo uksztaltowane przez okres z udzialem Slasha. Jesli zagra cos z Chinszczyzny: ode mnie respect dla tego Pana,  bo to by oznaczalo ze szanuje dzielo Axla. Coz... aktualnie staje sie to najbardziej ciekawy temat do rozwazan na najblizsze 4miesiace

Mozemy obstawiac ile kawalkow z ChD poleci na Coachelli ktos chce pierwszy strzelic?

Axl chce reunionu. Musi być pomiędzy nimi duża nić porozumienia. Gdyby jej nie był to nie graliby na Coachelli. Z tego nie mogą się tak o wycofać gdy im się zachce. Axl co jak co ale inteligenty jest i żadnych pochopnych kroków co do reunionu by nie podjął. On musi mieć pewność, że nic do kwietnia się nie wydarzy. Mimo, że ma prawa do zespołu to w tym momencie nie są one tak ważne, bo gdyby Axl rządził teraz GNR to czy Slash by szedł mu na ustępstwo i godził się na powrót? Więc rudy nie odrzuci swojego dziecka jakim jest CD tylko dlatego, że Slash tak chce. Nie będzie on miał nic przeciwko by zagrać 2-4 piosenki.
Cieszmy się chwilą, bo niedawno większość tylko marzyła o tym by chociaż stanęli koło siebie. Ja już jestem spełniony nawet gdyby miały to być tylko te dwa koncerty.

Dla takich scen warto będzie jeszcze chwilę poczekać

Jak się ktoś dogaduje po tylu latach ciągłych utarczek, to nie ma opcji ze teraz będą jakieś problemy co do utworów podczas koncertów . Wierzę w scenariusz ze posiedzieli / posiedzą przy oranżadzie , ustala co grają i wydaje mi się że Slash sam zaproponuje co by zagrać z ChD. To musiało wyglądać na mega koleżeńskie podejście do tego przegrupowania , bo naprawdę jeśli by nie było to spokojnie sobie by żyli tak jak do tej pory.

Stawiam na 2 kawałki z ChD ( ChD, Better )

Pamiętajmy też, że jest wielu fanów GNR, którzy odkryli ten zespół z nowym składem i dla nich "klasyczny" skład tyle nie znaczy ile dla większości z Was

Ja akurat byłem fanem za czasów AFD i UYI i wróciłem do GNR w 2012r, a mimo to dla mnie najlepszy skład to 2000-2004.

Niektórzy tu przedstawiają Slasha jako d**ka, a ja odniosłem inne wrażenie czytając jego autobiografię Wspomniał tam nawet że mógłby pójść na takie ustępstwa by nagrać album w stylu NIN którego chciał Axl. I mam uwierzyć, że będzie sabotować reunion by nie zagrać 5 utworów z ChD?

albo podejscie czysto biznesowe - dostaniesz o tyle wiecej kasy ale grasz tez kawalki z ChD...

Slash by na to nie poszedł, ma dość kasy z koncertów pieniądze są tu tylko dodatkiem

albo podejscie czysto biznesowe - dostaniesz o tyle wiecej kasy ale grasz tez kawalki z ChD...

To też jest opcja , natomiast jestem romantykiem i wierzę że zwyczajnie pogadali, przybili piątki i się pogodzili. Tak czy siak nie sądzę, że zabraknie ChD na Coachelli.